Grupa Iliad, francuski koncern telekomunikacyjny i właściciel sieci komórkowej Play w Polsce, podsumowała dotychczasową realizację zobowiązań klimatycznych, które ogłosiła w styczniu 2021 r. Firma obiecała wówczas, że do końca roku zacznie korzystać wyłącznie z energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Cel został już osiągnięty we Francji i Włoszech. Grupa zapewnia, że podobnie będzie na pozostałych rynkach, na których prowadzi działalność.

Przeczytaj też: T-Mobile: od 2021 r. energia tylko z OZE

Plan ograniczania emisji jest też oczywiście realizowany w Polsce. W lipcu Play zakupił certyfikaty poświadczające zakontraktowanie energii z farm wiatrowych i fotowoltaicznych, która ma pokryć zapotrzebowanie operatora do końca 2022 r. A jest ono niebagatelne, bo telekom od lipca do grudnia tego roku planuje zużyć 120 mln kWh, a w kolejnym roku ponad 250 mln kWh.

Grupa Iliad ogłosiła też, że dotrzymanie zobowiązań klimatycznych oznacza w jej przypadku zmniejszenie emisji CO2 o prawie 138 tys. ton od 2021 roku. Dla porównania, jest to liczba odpowiadająca rocznej emisji dwutlenku węgla przez 50 tys. samochodów. Aby osiągnąć swoje cele klimatyczne, francuski koncern zainwestuje miliard euro w ciągu 15 lat.

Przeczytaj też: BNP Paribas wynajmie klientom iPhone'a

Play nie jest jedynym operatorem telekomunikacyjnym w Polsce, który podejmuje działania zmierzające do ograniczenia emisji CO2. Jak informowaliśmy w czerwcu tego roku, inny telekom, Orange, rozpoczął kampanię „Idziemy w zielone”. To jedno z haseł, którymi reklamowana jest usługa Orange Flex, taryfa komórkowa bez abonamentu. Orange ogłosił, że Flex będzie pierwszą w Polsce usługą telekomunikacyjną neutralną dla klimatu. W jaki sposób? Sieć deklaruje, że wszystkie urządzenia wykorzystywane do świadczenia usług w tej taryfie zasilane są energią z farm wiatrowych w Wielkopolsce. To według telekomu pozwala ograniczyć ślad klimatyczny telefonii komórkowej o ponad 90 proc. (taka część śladu węglowego związana jest ze zużyciem energii elektrycznej niezbędnej do zapewnienia usług). Pozostała emisja jest kompensowana poprzez zalesianie terenów w Kolumbii.

Warto zaznaczyć, że w Polsce 70 proc. energii pochodzi z węgla. Telekomy kupując zielony prąd i tak zużyją energię pochodzącą z tych samych źródeł, co wszyscy odbiorcy w Polsce.