BMW jest na dobrej drodze do podwojenia sprzedaży elektrycznych i hybrydowych samochodów do 2021 r. – poinformował internetowy serwis CNBC. Sprzedaż pojazdów czysto elektrycznych ma wzrosnąć o 30 proc. do 2025 r. Niemiecki koncern zakłada także, że do końca roku po drogach będzie się poruszało już ponad pół miliona wyprodukowanych przez niego aut hybrydowych lub elektrycznych. W tym roku firma zamierza rozpocząć sprzedaż napędzanych prądem aut Mini oraz BMW iX3.

Przeczytajcie także: • Warszawa polubiła elektryczne BMW od innogy

BMW zapowiada także, że od 2020 r. jego samochody z napędem hybrydowym będą wyposażone w nową funkcję eDrive. Pojazd rozpozna zieloną strefę miejską, w której obowiązuje zakaz używania samochodów z silnikami spalinowymi i sam przełączy się na zasilanie elektryczne.

Tymczasem jak wynika z danych Licznika elektromobilności, uruchomionego i aktualizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), liczba rejestracji elektrycznych samochodów osobowych rośnie także w Polsce. Podwoiła się w ciągu pięciu pierwszych miesięcy 2019 r.

Przeczytajcie także: • Przekonują Was, że elektryki emitują więcej CO2?

Po polskich drogach przemieszczają się już 3723 samochody osobowe na baterie. Na koniec marca było ich 3163. Wydaje się, że do skokowego wzrostu liczby elektryków w Polsce przyczyniło się innogy, które uruchomiło w Warszawie wypożyczalnię aut na minuty. Są to miejskie BMW i3. Mogliście o tym przeczytać w tym tekście. Krajowa dynamika rozwoju rynku aut na baterie w Polsce zdecydowanie odbiega od tego, co dzieje się w Chinach, Stanach Zjednoczonych, czy w krajach nordyckich.