Urządzenia transportu osobistego – takie jak elektryczne hulajnogi – będą traktowane na równi z rowerami. Na chodnikach nadal będzie można spotkać hulajnogę na prąd
Ministerstwo Infrastruktury poinformowało właśnie, że gotowy jest już projekt ustawy regulującej poruszanie się urządzeniami transportu osobistego (UTO). Resort chce, aby elektryczne hulajnogi i inne tego typu pojazdy były traktowane tak samo, jak rowery. Oznacza to, że będzie wolno na nich jeździć po ścieżkach rowerowych, a tam, gdzie ich nie będzie - po ulicy. Jednak nie po każdej, tylko wtedy, gdy będzie na niej obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę. Jeżeli dopuszczalna prędkość będzie większa, elektryczne hulajnogi pozostaną na chodniku dla pieszych.
Nawet jednak jeśli użytkownik elektrycznego pojazdu będzie poruszał się po chodniku, zgodnie z nowymi przepisami, będzie musiał zachować szczególną ostrożność i zawsze ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Dopuszczalna maksymalna prędkość dla e-hulajnóg ma wynosić 25 km/h.
Jak pisałem w tym tekście, green-news.pl promuje ekologiczne systemy transportu w tym wypożyczalnie elektrycznych hulajnóg, carsharing i inne współdzielone pojazdy ułatwiające poruszanie się po miastach. Jednak powinny być one bezpieczne dla pieszych, a tak obecnie nie jest. Hulajnogi w ruchu muszą zatem zniknąć z chodników i trafić na ścieżki rowerowe oraz ulice. Podobne decyzje podjęły już takie państwa i miasta jak Niemcy i Paryż.
Źródło: TOK FM