Partnerzy strategiczni
Orlen
Partnerzy wspierający
Tauron
Ubędzie chętnych na zielone inwestycje? PKO BP twierdzi, że wręcz przeciwnie

Bank uruchomił portal dla firm, które są zainteresowane transformacją, ale nie wiedzą, od czego zacząć. Poza promowaniem informacji o dostępnych narzędziach wsparcia, bank proponuje też swoje rozwiązania i partnerstwo przy projektach

PKO Bank Polski nie rezygnuje z zielonego kierunku, jaki obrał kilka lat temu. Nadal zamierza zmniejszać swój wpływ na środowisko i klimat. Jednak emisje własne instytucji to zaledwie 0,5 proc. całkowitego śladu węglowego, jaki generuje jej działalność. Wyzwaniem dla PKO BP pozostaje kwestia emisji związanych z portfelem leasingowym i produktowym, które stanowią aż 99,5 proc. całości.

Cel pozostaje niezmienny: do 2030 roku PKO BP chce obniżyć emisje generowane przez klientów z sektora wytwarzania energii o 47 proc., a w portfelu nieruchomości o 31 proc. (w porównaniu do stanu z 2023 r.).

Przeczytaj też: Kolejna dziwna decyzja. Trump uderza w słomki

Z wyliczeń PKO BP wynika, że potrzeby transformacyjne Polski do 2027 roku sięgną około 400 mld zł. Jedna czwarta tej kwoty będzie pochodzić z banków. Jak mówi Marzena Nowogródzka, dyrektorka Departamentu Zrównoważonego Rozwoju w PKO BP, bank chce mieć co najmniej 20 proc. udział w tym finansowaniu. – Chcemy, aby 20 groszy z każdej złotówki finansowania transformacji pochodziło od nas – deklaruje.

Zielony wcale nie jest passé

Chcąc pomóc sobie w realizacji tych celów, PKO BP uruchomił serwis energiatransformacji.pl. Skupia się on na udostępnianiu wiedzy na temat transformacji i możliwości, jakie ta za sobą niesie. Wśród narzędzi można znaleźć m.in. kalkulator śladu węglowego dla każdego z trzech zakresów działalności (zakres 1 obejmuje emisje bezpośrednie (np. spalanie paliw w firmie), zakres 2 – pośrednie z energii kupionej, a zakres 3 – wszystkie inne emisje w łańcuchu wartości, np. u dostawców i klientów).

Jak tłumaczą przedstawiciele banku, witryna opiera się na czterech filarach: wiedzy, finansowaniu, dotacjach i narzędziach dla biznesu. Powstanie portalu to efekt badania, jakie przeprowadził bank. Wynikało z niego, że właśnie takich rozwiązań potrzebują firmy.

Serwis nie jest nastawiony wyłącznie na pozyskiwanie nowych klientów. Ma stanowić swoistą platformę weryfikującą informacje dla firm poszukujących finansowania lub wsparcia dla swoich przedsięwzięć. To rodzaj kompleksowego centrum usług, w którym można uzyskać pełne wsparcie w jednym miejscu. Jej zakres obejmuje nie tylko kwestie transformacji i jej finansowania, ale wszelkie aspekty związane ze zrównoważonym rozwojem.

Omnibus nie wywróci raportowania i inwestycji

Bank uruchamia serwis poświęcony transformacji, raportowaniu i tematyce ESG w okresie, w którym może wydawać się, że idee te są w odwrocie. Pisaliśmy o możliwych skutkach pakietu Omnibus dla transformacji, a już wiadomo, że część jego rozwiązań lada moment wejdzie w życie.

Nowe realia w Unii Europejskiej, ukierunkowane na zwiększenie konkurencyjności, nie osłabią klimatycznych ambicji – przynajmniej według zapewnień przedstawicieli PKO.

– Będziemy przez dwa lata w środowisku pewnej regulacyjnej niepewności. Liczymy na uproszczenia w raportowaniu, ale zmiany, które zachodzą, oceniamy ogólnie pozytywnie – ocenia Nowogródzka.

Przeczytaj też: Greenwashing pod lupą. Jakim produktom nie ufamy?

Jak twierdzi, nawet bez obowiązku raportowania o działaniach na rzecz zrównoważonego rozwoju firmy i tak będą stawiać na transformację i zielone inwestycje, ponieważ to się po prostu opłaca. Własne źródła energii, termomodernizacja, wzmocnienie efektywności energetycznej przedsiębiorstwa – każde z tych działań przekłada się na niższe rachunki. Wymienione inicjatywy wpisują się w nurt ESG i wcale nie muszą być podejmowane w myśl „dostosowania się do regulacji”, a właśnie ze względu na korzyści z nich płynące.

– Nasi, i nie tylko nasi, klienci podejmują globalne współprace i nawet bez obowiązku raportowania nadal będą pytani o swoją emisyjność przez kontrahentów. My już widzimy zainteresowanie mniejszych klientów, którzy nie są objęci obowiązkiem raportowania. Nie widzimy takiego ryzyka, że klienci odwrócą się od tego trendu. Wręcz przeciwnie – podsumowuje Nowogródzka.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies