Jeszcze podczas powrotu do władzy Donald Tusk nie szczędził krytyki projektowi Orlen Synthos Green Energy przy małych reaktorach modułowych. Teraz widzi w nich przyszłość. Samo porozumienie to mały krok ku zacieśnieniu relacji biznesowych z Ottawą
Podczas wizyty premiera Kanady Justina Trudeau w Warszawie doszło do podpisania Nuclear Cooperation Agreement (NCA), czyli umowy o współpracy w zakresie pokojowego wykorzystania energii jądrowej. Dla Polski i Kanady ma być ono szansą na pogłębienie relacji gospodarczych w sektorach związanych z energetyką jądrową. „Dokument wzmacnia ramy prawne dla rozwoju przemysłów jądrowych oraz otwiera drzwi do większego zaangażowania polskich podmiotów w rozwój nowoczesnych technologii energetycznych” – czytam w komunikacie Kancelarii Premiera wydanym po spotkaniu.
Przeczytaj też: Będzie wsparcie dla atomu, jest decyzja rządu
Szef polskiego rządu przekonywał, że porozumienie z Kanadą jest „strategiczne”. Donald Tusk zaznaczył, że z perspektywy Warszawy szczególnie ważne są postępy przy budowie małego, modułowego reaktora jądrowego (SMR) w Darlington. Ma tam powstać pierwsza jednostka BWRX-300, korzystająca z reaktora stworzonego przez GE Hitachi Nuclear Energy (GEH). Z tych samych reaktorów ma korzystać Orlen Synthos Green Energy (joint venture Orlenu i Synthosu).
– Orlen i biznesowi partnerzy Orlenu w podobnej technologii będą chcieli także w Polsce rozpocząć te ambitne inwestycje – mówił Donald Tusk na konferencji prasowej. To zmiana w podejściu premiera do SMR i udziału Orlenu w tym projekcie. W trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku czy podczas swojego expose nie szczędził krytyki działaniom OSGE. Zapowiadał, że konieczne jest wyjaśnienie, jak pomimo negatywnej opinii Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego spółka otrzymała zielone światło od poprzedniego rządu – tzw. decyzję zasadniczą. Choć mówił o rychłym wyjaśnieniu sprawy, nic takiego nie nastąpiło.
Porozumienie zawarte między rządami w Ottawie i Warszawie rzeczywiście może przynieść jakieś profity. Kanadyjczycy mają wieloletnie doświadczenie w energetyce jądrowej, chętnie się nim dzielą. Są też jednym z największych producentów uranu na świecie. Jak dowodzi OSGE w przesłanej do mediów informacji prasowej, podpisanie NCA umożliwi też transfer technologii jądrowych i doświadczeń budowlanych z Kanady do Polski.
Bilateralne porozumienie międzyrządowe to jeden z wielu małych kroków, które mają pomóc w przenoszeniu BWRX-300 do Polski. W lutym 2023 r. podpisano podobną umowę, na niższym szczeblu, rozszerzającą współpracę krajowych regulatorów: polskiej Państwowej Agencji Atomistyki oraz Kanadyjskiej Komisji Dozoru Jądrowego (CNSC). Na jego podstawie wymieniane są dokumentacje między organizacjami, co ma znacząco ułatwić proces licencjonowania reaktora w Polsce.
W tej chwili projekt w Darlington, którym kieruje Ontario Power Generation (OPG), czeka na pozwolenie na budowę. Spółka złożyła wniosek o nie w październiku 2022 r. Na razie wniosek objął powstanie jednego reaktora BWRX-300. Przewidziano, że mogą zostać zbudowane jeszcze trzy na terenie kompleksu Darlington w Ontario. Pierwsza mała jądrowa jednostka miałaby zacząć pracę w 2029 roku.
Miejsce, w którym ma ruszyć BWRX-300, jest ściśle związane z energetyką jądrową. Działają tam od wielu lat cztery bloki jądrowe o łącznej mocy 3,5 GW. Każdy z nich korzysta z reaktora CANDU, specyficznej konstrukcji kanadyjskiej. To reaktory ciężkowodne, korzystające z niewzbogaconego uranu.
Przeczytaj też: KHNP i Westinghouse pogodziły się ws. technologii
W Polsce małych elektrowni jądrowych z reaktorami BWRX-300 ma powstać co najmniej kilka. Przed laty ich potencjalną liczbę podawano w dziesiątkach. Teraz, m.in. po prezentacji nowej strategii Orlenu, wiadomo, że płocki koncern zakłada powstanie SMR w dwóch lokalizacjach. Jedna to Włocławek, drugiej nie wskazano. W przypadku Synthosu nieprzerwanie są to Stawy Monowskie koło Oświęcimia. Należy mieć jednak na uwadze, że OSGE ma decyzje zasadnicze dla sześciu lokalizacji modułowych reaktorów. Poza wymienionymi to jeszcze: Nowa Huta, Dąbrowa Górnicza, Ostrołęka i Tarnobrzeg–Stalowa Wola. Więcej na ten temat oraz o braku pozytywnej opinii ABW i konflikcie w tej sprawie przeczytasz w tekście: OSGE ma decyzje zasadnicze dla sześciu lokalizacji „małego atomu”.
Fot. Justin Trudeau i Donald Tusk / KPRM