Najpierw było porozumienie międzypaństwowe, teraz między skłóconymi spółkami. Zwiastuje to koniec awantur na linii Westinghouse–KHNP
Westinghouse Electric Company zawarło ugodę z Korea Electric Power Corporation (KEPCO) i Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) w sprawie sporu o własność intelektualną. Dotyczy on roszczeń Westinghouse do opracowanej przez koreańskie podmioty technologii reaktorowej, na której bazują jednostki APR-1400.
Przeczytaj też: Zielone światło dla 60 mld zł dla PEJ
Dotychczas Westinghouse wielokrotnie podnosiło ten argument, gdy KHNP próbowało eksportować swoje reaktory poza Koreę Południową. Tak było w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (projekt Barakah), podobne zarzuty podnoszono podczas rozmów o reaktorach dla Polski. Teraz o podobnej sytuacji nie będzie mowy. „Porozumienie pozwala obu stronom na postęp w poszukiwaniu i wdrażaniu nowych reaktorów jądrowych” – ogłoszono w komunikacie Westinghouse. Oznacza to, że w przyszłości nie będzie wytaczać prawnych dział przeciwko KHNP i KEPCO w tej sprawie.
Ostatnio KHNP wygrało przetarg na dostawy w Czechach. Najnowsze rozstrzygnięcie jest ważne z perspektywy Pragi. Oznacza, że Westinghouse nie będzie pozwami utrudniać postępów projektu rozbudowy Elektrowni Jądrowej Dukovany, za który odpowiadają południowokoreańskie firmy.
Pisaliśmy w styczniu br. o porozumieniu w tej sprawie, ale na szczeblu międzypaństwowym. Najpierw zgodę osiągnięto na linii Seul – Waszyngton, aby kompromis wypracowały spółki. Szczegóły ugód pozostają tajne. Westinghouse będzie natomiast w najbliższym czasie współpracować z koreańskimi firmami, aby oddalić wszystkie dotychczas zainicjowane pozwy i sprawy.
Przeczytaj też: SMR – reaktywacja. EDF wraca do projektu Nuward
Spór firm dotyczył tego, kto ma prawa do eksportu technologii jądrowej opracowanej w Korei Południowej. Na samym początku rozwoju energetyki jądrowej w tym państwie reaktory były budowane przez Westinghouse w formule „pod klucz”. Później Koreańczycy sami zaczęli modyfikować reaktory, tworząc własne linie, jak np. OPR1000 czy późniejsze APR-1400.
Amerykanie, a właściwie Westinghouse, dowodzili, że nie są to autorskie rozwiązania, a zmodyfikowane wersje dostarczonych przed laty reaktorów. Spółka stała na stanowisku, że jeśli Seul chce eksportować reaktory APR-1400, powinien mieć zgodę rządu USA. Na tej podstawie podejmował różne działania prawne. KHNP i KEPCO stały z kolei na stanowisku, że nie muszą posiadać żadnych pozwoleń, a zmiany w technologii były tak znaczące, że jest rozwiązania są autorskie i należą do nich.