Zagrożone są ujęcia wody pitnej w wielu miastach. Zanieczyszczenia już za dwa dni dotrą do Płocka
Doszło do awarii kolektora odprowadzającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka”. Jak informuje Radio TOK FM, prezydent Trzaskowski ocenił, że sytuacja jest poważna, bo ścieki co prawda w „sposób kontrolowany”, ale wpadają prosto do Wisły w ilości 3 m3 na sekundę.
Przeczytaj też: Na celowniku policji będzie smog
Trzaskowski dodał, że trwa badanie przyczyn i skutków awarii. Jednocześnie zapewnił, że woda w Warszawie jest pitna i bezpieczna, ponieważ miejsce, w którym następuje upust ścieków, znajduje się poniżej ujęć wody. Niezależnie od tego na wszelki wypadek pobierane są próbki i woda jest na bieżąco badana.
Przeczytaj też: Biodegradowalny plastik z odpadów?
Natomiast z wiadomości agencyjnych wynika, że zagrożone są miasta, których ujęcia wody pitnej znajdują się w pobliżu Wisły. Pierwszym takim ośrodkiem miejskim jest Płock, do którego ścieki ze stolicy dotrą w ciągu 48 godzin.