To kolejna inwestycja globalnego giganta w Polsce w obszarze elektromobilności
Startup Elocity, założony i prowadzony przez Michała Baranowskiego, dostarczył 25 stacji – szybkich i wolnych – polskiemu oddziałowi DPD. Hub ładowania ma pomóc firmie logistycznej rozwijać „zielone” przewozy. Spółka kupuje już energię z odnawialnych źródeł, systematycznie powiększa flotę elektrycznych dostawczaków i inwestuje we własne instalacje fotowoltaiczne (PV). Następnym etapem rozwoju firmy jest budowa hubu dla pojazdów elektrycznych.
Przeczytaj też: DHL ma już w Polsce elektryczne rowery kurierskie i dostawczaki
To kolejna współpraca DPD Polska i Elocity. Hub zlokalizowany jest w Warszawie. Składają się na niego nie tylko stacje ładowania, ale także system zarządzania energią. Pozwala to optymalizować ładowanie i reagować na zmieniające się zapotrzebowanie na prąd oraz jego dostępność w sieci.
Przeczytaj też: Polska wodorową potęgą. Co z tego mamy?
Do dyspozycji kurierek i kurierów DPD jest już ponad 200 portów ładowania. Aut elektrycznych we flocie firmy przesyłkowej jest 120. Prezes DPD Polska, Rafał Nawłoka, przyznaje, że chciałby aby ta liczba z końcem roku się podwoiła. Niestety branża motoryzacyjna ma w tej chwili ogromne trudności z produkcją. Wpływają na to ograniczenia w dostępności mikroprocesorów, pandemia koronawirusa oraz wojna w Ukrainie. Pisałam o tym przy okazji wyprzedania całej tegorocznej produkcji Volkswagena.
Elektryfikacja flot kurierskich to nie tylko obowiązek związany z redukcją emisji CO2 z transportu, to także oszczędność. Przy stale rosnących cenach paliw – zapewnienie stosunkowo taniej i zielonej energii do ładowania pozwala redukować koszty operacyjne.
Zdjęcie: mat. prasowe Elocity