– Dziś blisko 7 godzin składaliśmy roztrzaskaną żuchwę u 19-latka, który przewrócił się na hulajnodze. Potworny uraz, ekstremalny zabieg z dużym ryzykiem trwałego kalectwa, mimo naszych wysiłków. Przestrzegam, nie korzystajcie z elektrycznych hulajnóg. To jeden z najniebezpieczniejszych środków transportu. Niemal każdego dnia ktoś łamie sobie kości twarzoczaszki na hulajnodze w Warszawie – napisał na Facebooku, doktor Marcin Socha pracujący w jednym z warszawskich szpitali.

Przeczytajcie także: • Elektryczne hulajnogi będą jeździć po chodnikach

O braku przepisów porządkujących zachowania osób korzystających z elektrycznych jednośladów, w green-new.pl pisaliśmy już wielokrotnie. Felieton na ten temat można znaleźć np. przykład tutaj. W międzyczasie powstał projekt ustawy, która tylko częściowo rozwiązuje problem. Hulajnogi nie znikną z chodników, ale jeżdżący na nich będą musieli zachować szczególną ostrożność.

Jednocześnie, jak ostrzega np. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, wielu użytkowników pojazdów na prąd nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń, jakie niesie poruszanie się nimi w przestrzeni publicznej. Ponad 40 proc. użytkowników e-hulajnóg nie chce ani wprowadzenia limitów prędkości, ani zakazu jazdy po alkoholu.

Natomiast rowery i hulajnogi mogą być przyjemną dla ludzi i środowiska alternatywą dla tradycyjnego miejskiego transportu, jeśli korzystając z nich zastosujecie się do podstawowych zasad bezpieczeństwa. Może warto też się ubezpieczyć, gdyby jednak doszło do wypadku.

Przeczytajcie także: • Warszawa nie jest gotowa na tak wiele e-hulajnóg

Ubezpieczenie dla ekocyklistów wprowadziło na przykład Link4. Jak czytam w informacji prasowej, oferta obejmuje OC, ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z użytkowaniem urządzeń transportu osobistego. Zdefiniowane je jako jedno- lub wielośladowy środek przeznaczony do transportu lądowego osób, napędzany za pomocą silnika elektrycznego, konstrukcyjnie ograniczającego prędkość jazdy do 25km/h). Polisa jest także dla użytkowników zwykłych rowerów, hulajnóg czy deskorolek.

Z oferty mogą skorzystać klienci, którzy kupią ubezpieczenie komunikacyjne OC lub autocasco w Link4. Polisa kosztuje 25 zł rocznie przy sumie gwarancyjnej w wysokości 25 tys. zł.