Farmy wiatrowe i słoneczne wybudowane za środki pozyskane od mBanku w 2021 r. będą miały moc 400 megawatów
mBank chwali się, że w całym 2021 r. przeznaczył miliard złotych na finansowanie budowy nowych farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Wszystkie realizowane za te środki projekty docelowo mają osiągnąć moc 400 megawatów. To tyle, ile potrzeba, by prąd popłynął do około 750 tys. odbiorców, czyli na przykład pokrył potrzeby Krakowa.
Przeczytaj też: Tauron zwiększa udział w rynku energetyki słonecznej
Instytucja dodaje, że jeśli chodzi o duże inwestycje, to sfinansowała dotychczas ponad 1826 MW mocy. Utworzone w ten sposób instalacje mogą wyprodukować ponad 3400 GWh czystej energii. Bank obliczył, że elektrownie, funkcjonujące dzięki paliwom kopalnym, przy wytworzeniu takiej ilości prądu wyemitowałyby do atmosfery ponad 2,8 mln ton CO2, a także prawie 5 ton innych zanieczyszczeń, takich jak tlenki siarki, tlenki azotu, czy szkodliwe pyły.
Przeczytaj też: Włocławek rezygnuje z autobusów wodorowych
mBank chwali się także, że wymieniona wyżej kwota pozwala mu twierdzić, że jest liderem, gdy chodzi finansowanie OZE w Polsce. Ale na przykład BNP Paribas raportował, że na koniec III kw. 2021 r. na „zielone finansowanie” przeznaczył 1,9 mld zł, czyli blisko dwa razy więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Dane za cały 2022 r. poznamy w marcu, ale już dzisiaj można przypuszczać, że padnie kolejny rekord. BNP Paribas w 2021 roku sfinansował m.in. 11,7 tys. instalacji fotowoltaicznych dla prosumentów. W lipcu podpisał z Grupą Raben jedną z pierwszych w europejskiej branży logistycznej umów kredytowych, powiązanych ze zrównoważonym rozwojem. Instytucja finansuje również portfel elektrowni słonecznych spółki R.Power, największego polskiego dewelopera projektów fotowoltaicznych.