Radni nie przyjęli uchwały, która zakazywałaby palenia węglem i drewnem w domach położonych na terenie miasta
Warszawscy radni 20 stycznia br. odrzucili projekt uchwały w sprawie wprowadzenia zakazu palenia w domach węglem i drewnem. Zakaz miał obowiązywać od jesieni 2023 roku. Radni głosujący przeciwko tej propozycji tłumaczyli, że chcą walczyć o czyste powietrze, ale na przeszkodzie stanęły im kwestie formalne. Problemem miał być brak odpowiednich uprawnień po stronie władz miasta. Jarosław Szostakowicz, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej, powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że proponowane w uchwale regulacje mógłby wprowadzić dopiero sejmik wojewódzki.
Przeczytaj też: Nowy Targ zamiast walczyć o czyste powietrze przenosi stację pomiarową w czystsze miejsce
Projekt odrzuconej uchwały miał poparcie kilkuset mieszkanek i mieszkańców Warszawy, został przygotowany przez Fundację ClientEart Prawnicy dla Ziemi oraz Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze (MJN). Do Rady Miasta trafił wiosną 2021 roku. Był, jak podkreślają organizacje, „rozwinięciem deklaracji, którą Rafał Trzaskowski złożył w lutym 2020 r. zapowiadając, że Warszawa wyeliminuje palenie węglem". ClientEarth i MJN w propozycji uwzględniły też drewno, mając na względzie badania pokazujące szkodliwość palenia także tego surowca.
Przeczytaj też: Rybnik na czele miast chcących likwidować kopciuchy
Środowiska, którym zależało na przyjęciu uchwały podkreślają, że chodziło o symboliczne poparcie radykalnego rozwiązania. Uchwała miała zapoczątkować proces administracyjny, który mógłby doprowadzić stosunkowo szybko do pożądanych zmian. Wcześniej projekt otrzymał pozytywną opinię biura prawnego Rady Miasta. Podobną procedurę, mającą na celu wprowadzenie zakazów palenia węglem i drewnem, przeszły już Rybnik i Tarnów. Tam taka ścieżka się sprawdziła.
Aktywiści zarzucają miastu, że tylko pozoruje działania na rzecz poprawy jakości powietrza. Jako przykład dają komunikaty, w których stołeczni urzędnicy przedstawiają efekty programu likwidacji kopciuchów. Jakie są fakty?
Organizacje działające na rzecz czystego powietrza uruchomiły w Warszawie licznik kopcichów. Inicjatywa miała zmobilizować administrację do działania na rzecz wymiany najbardziej szkodliwych pieców. Licznik ruszył w kwietniu 2021 roku. Według stanu na 21 stycznia br. miasto ma 345 dni na zlikwidowanie ponad 14 tys. kopciuchów. Nakazuje to uchwała antysmogowa.