W zamian za wyrejestrowanie samochodu lokalne władze chcą przyznawać mieszkańcom budżet na mobilność, a oni sami zdecydują, na jaki ekologiczny środek transportu przeznaczą pieniądze
Każdy mieszkaniec Brukseli, który zrezygnuje z posiadania samochodu spalinowego, dostanie od miasta od 500 euro (ok 2,3 tys. zł) do maksymalnie 900 euro (prawie 4,2 tys. zł). Pieniądze będzie można przeznaczyć na zakup biletów kolejowych, wypożyczanie pojazdów miejskich, kupno roweru albo przejazdy taksówką.
Z premii będą mogły skorzystać osoby, które wyrejestrowały samochód po 4 kwietnia br. Lokalna administracja zapewnia, że premia będzie dostępna w najbliższych tygodniach.
W ten sposób władze Brukseli chcą zachęcić mieszkanki i mieszkańców do rezygnacji z prywatnych samochodów. Ze względu na zalew aut miasto zmaga się z dwoma poważnymi problemami. Pierwszy to korki, a drugi zanieczyszczenie powietrza. Dlatego władze szukają różnych sposobów, by zachęcić mieszkańców do zmiany nawyków transportowych.
Przeczytaj też: Sami trujemy się spalinami. Zatrważające wyniki badań z Polski
Jak Brukselczycy mogą wykorzystać pieniądze od miasta? Dla osób, które nie są pewne, jaka forma transportu będzie dla nich najlepsza, przygotowano wirtualne spotkania z „trenerem mobilności”, który pokaże, jakie opcje są możliwe i pomoże wybrać te najlepsze. Jeśli wybierze się rower, można wziąć udział w szkoleniu podnoszącym umiejętności bezpiecznego poruszania się dwuśladem po mieście.
Premia „Bruxell'AIR” ma uwzględniać poziom zamożności ubiegających się o premię i nie wykluczać nikogo, np. ze względu na wiek.
Przeczytaj też: Rower towarowy zimą? - podcast
Osoby o ograniczonej sprawności mogą liczyć na maksymalną premię. Program obejmuje mieszkających w Regionie Stołecznym Brukseli.
Miasto w ostatnich latach stawia na zeroemisyjne środki transportu. Jednym z ważnych działań podjętych przez władze jest tworzenie bezpiecznej i rozległej infrastruktury rowerowej.