Wystartowała kampania Humane Society International, której celem jest wprowadzenie zakazu importowania trofeów łowieckich do Unii Europejskiej
Polowania dla trofeów to jedna z najbardziej obrzydliwych praktyk człowieka. Wyłącznie dla własnej przyjemności ludzkość przyczynia się do wyginięcia wielu gatunków zwierząt. W Polsce właśnie wystartowała kampania #NieWMoimŚwiecie!, która ma zwrócić uwagę na problem krwawego procederu. W Warszawie w kilku kluczowych miejscach pojawiły się rano modele symbolizujące zamordowane zwierzęta. Zostały umieszczone przed siedzibą dwóch ministerstw, Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, Sejmem i pałacem prezydenckim. To także początek akcji zbierania głosów poparcia pod specjalną petycją dostępną na stronie www.hsi.org/wspierajteraz, której adresatem są wszystkie kraje unijne. Autorzy apelują w niej o wprowadzenie w UE zakazu uprawiania tego okrutnego procederu.
Przeczytaj też: Dlaczego w UE węgiel non olet?
W czerwcu tego roku HSI Europe opublikowało raport dotyczący importu trofeów łowieckich do Unii Europejskiej w latach 2014-2018. Wynika z niego, że UE jest drugim na świecie importerem krwawych „pamiątek” z polowań. Do krajów wspólnoty trafiło w tym czasie prawie 15 tys. łowieckich zdobyczy. Zabijano osobniki z 73 gatunków ssaków umieszczonych na liście gatunków zagrożonych wyginięciem według Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES).
Przeczytaj też: Pszczoły jak żywe drony
Jakie zwierzęta są chętnie mordowane przez człowieka? To m.in. zebry górskie Hartmanna, niedźwiedzie brunatne, słonie afrykańskie i lwy afrykańskie, z których znaczna część pochodzi z okrutnej hodowli zagrodowej. UE pozostaje niestety także największym na świecie importerem trofeów z gepardów. Na kontynent przywieziono także 65 trofeów z niedźwiedzi polarnych, a nawet sześć z krytycznie zagrożonego nosorożca czarnego.
W europejskiej czołówce importerów trofeów łowieckich są: Niemcy, Hiszpania, Dania, Austria, Szwecja, Francja, Polska, Węgry, Czechy i Słowacja. Największymi eksporterami do UE są za to: Namibia, RPA, Kanada, Rosja, Argentyna, Kirgizja i USA. Z kolei Hiszpania, Polska, Węgry, Niemcy i Czechy należą do krajów importujących najwięcej lwów pochodzących z hodowli zagrodowej.