Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Zakaz palenia węglem w Warszawie już w 2023 roku? Uchwała antysmogowa do poprawy

Obecna uchwała antysmogowa jest zbyt liberalna. Trzeba wprowadzić bardziej restrykcyjne przepisy, bo chodzi o życie i zdrowie mieszkańców

Już w 2023 roku w Warszawie może zacząć obowiązywać zakaz palenia węglem w domowych piecach. Pięć lat później przepisy miałyby objąć powiaty: grodziski, legionowski, miński, nowodworski, piaseczyński, pruszkowski, otwocki, warszawski zachodni oraz wołomiński.

Zarówno władze Warszawy, jak i przedstawiciele sejmiku województwa mazowieckiego podkreślają, że walka ze smogiem i poprawa jakości powietrza to dla nich priorytet. Nie bez znaczenia jest fakt, że województwo powinno realizować cele redukcji emisji CO2, a nie da się tego osiągnąć, zezwalając na palenie węglem. Unijna propozycja regulacyjna „Fit for 55” zakłada ograniczenie emisji o 55 proc. do 2030 roku (w porównaniu z rokiem 1990).

Przeczytaj też: Polska przegrywa walkę ze smogiem

Proponowane zmiany w uchwale antysmogowej przewidują, że budując nowe domy, bloki i kamienice trzeba będzie od razu podłączać je do sieci ciepłowniczej, o ile tylko jest na danym terenie dostępna. Inwestorzy występujący po 1 stycznia 2023 r. o wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub wnioskujący o warunki zabudowy terenu muszą się liczyć z tym, że urząd nie zezwoli im na używanie instalacji wykorzystującej paliwa stałe. Brak możliwości podłączenia do sieci ciepłowniczej lub gazowej będzie musiał zostać każdorazowo potwierdzony przez lokalnego operatora. Przepis ten ma od razu objąć całe Mazowsze.

Przeczytaj też: Rejestr źródeł ogrzewania pokazuje skąd w Polsce bierze się smog

Nowe regulacje nie będą obowiązywały mieszkańców, którzy do końca 2021 roku zainstalują kotły i kominki spełniające normy ekoprojektu. Te urządzenia będą mogły pozostać w budynkach do końca swojej żywotności.

Jednocześnie w projekcie uchwały złagodzono przepisy dotyczące drewna i biomasy. Gdyby urzędnicy zaostrzyli także regulacje dotyczące biomasy w samej Warszawie i „obwarzanku warszawskim” zaoszczędziliby życie ponad 1200 mieszkanek i mieszkańców. Paliwo to odpowiada w Polsce za niemal jedną piątą emisji szkodliwych dla zdrowia pyłów zawieszonych PM 2,5. Dla porównania węgiel spalany w indywidualnych kotłach generuje jedną czwartą pyłów.

Urzędnicy w pracach nad zmianami w uchwale powinni uwzględnić nowe wytyczne WHO dotyczące norm jakości powietrza. W świetle opublikowanych ostatnio wyników badań wdychanie zanieczyszczeń ma tragiczne skutki zdrowotne. Prowadzi do poważnych chorób nowotworowych, astmy, alergii, chorób układu krążenia i neurologicznych. W Polsce w wyniku smogu co roku umiera oko 50 tys. osób.

Uchwała antysmogowa w obecnej wersji obowiązuje na Mazowszu od listopada 2017 roku. Do 2 listopada br. będą trwały konsultacje proponowanych zmian.

Warszawskim urzędnikom patrzą na ręce aktywiści i mieszkańcy. W styczniu br. uruchomiono Licznik kopciuchów. Wynika z niego, że do końca przyszłego roku z Warszawy powinno zniknąć prawie 15 tys. najbardziej szkodliwych pieców. Czy to możliwe?

Zdjęcie: Valik Chernetskyi on Unsplash

KATEGORIA
EKOLOGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies