Korki i tłok są na Helu normą w każdym sezonie turystycznym. Czy uda się znaleźć alternatywy dla samochodów?
Tłok w autobusach i pociągach oraz korki na drodze to nieodłączny element helskiego krajobrazu. Hel jest jedną z najmodniejszych urlopowych lokalizacji w Polsce, a z racji na ukształtowanie terenu przez półwysep prowadzi tylko jedna droga. Problem korków ma jednak zostać rozwiązany.
W ramach międzynarodowego projektu RiConnect powstanie strategia dlla Helu. Działania koordynuje Biuro Metropolitalne Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS). Chodzi o to, żeby znaleźć alternatywę dla indywidualnych samochodów, a jednocześnie nie ograniczać mieszkańców i turystów. Ważne miejsce w planie mobilności ma zająć elektromobilność rozumiana znacznie szerzej niż tylko samochody elektryczne.
Przeczytaj też: Gdynia może stać się portem instalacyjnym dla morskich wiatraków
Do wyboru ma być kilka sposobów przemieszczania się po Półwyspie Helskim i dotarcia do niego. Podstawą ma być niezawodny i elastyczny transport publiczny. Zakłada on uruchomienie tzw. szybkiej kolei plażowej, niskoemisyjnego transportu wodnego oraz połączenie z transportem metropolii Gdańsk-Sopot-Gdynia. Do tego, by mieszkańcy i turyści chcieli zrezygnować z indywidualnych aut, ma zachęcić bezpieczna infrastruktura dla pieszych i rowerzystów oraz dostępność transportu publicznego.
Przeczytaj też: Luksusowy wodorowy jacht, w sam raz dla Billa Gatesa
Projekt RiConnect obejmuje osiem metropolii: Amsterdam, Barcelonę, Kraków, Manchester, Paryż, Porto, Thessaloniki i Trójmiasto. Kiedy zaczyna się sezon turystyczny, problemy związane z transportem w każdej z tych metropolii wyglądają podobnie. Nad rozwiązaniami dla Półwyspu Helskiego pracuje grupa robocza złożona z przedstawicieli samorządów z Helu, Jastarni, Pucka i Władysławowa, Pomorskiego Biura Planowania Regionalnego oraz spółki InnoBaltica. Prace nad planem mobilności dla Półwyspu Helskiego potrwają do połowy 2022 roku. RiConnect to projekt współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.