Baterie tanieją, gama modeli ciągle się powiększa, a regulacje wspierają elektromobilność. Tego trendu nie da się już zatrzymać
Końcówka 2020 roku wyraźnie pokazała, że przyszłość motoryzacji należy do pojazdów elektrycznych. Ceny baterii spadły do 137 dolarów za kWh pojemności. Dla porównania, dekadę temu stawka wynosiła 1100 USD/kWh. Według ekspertów Bloomberg zestawy baterii montowane w chińskich autobusach zbliżyły się już nawet do ceny 100 dolarów za kWh. Oznacza to, że w ciągu trzech lat ceny pojazdów spalinowych i elektrycznych powinny się zrównać.
Przeczytaj też: Inwestycje w infrastrukturę do ładowania będą łatwiejsze
Rok 2020 upłynął pod znakiem motoryzacyjnych premier. Zobaczyliśmy pierwsze seryjne auto elektryczne ze znaczkiem Porsche, czyli Taycan. Kultowy Mustang zmienił napęd i sylwetkę. Zaprezentowano też auto, które może wejść na rynek przebojem z racji ceny i funkcjonalnej bryły, czyli Dacia Spring. W Polsce za to zadebiutowały dwa modele Melexa. To użytkowe pojazdy dla logistyki miejskiej, będące podsumowaniem 50 lat działalności marki. FSO Syrena Kutno zaprezentowała koncepcyjny pojazd nawiązujący do stylistyki Poloneza oraz weszła w fazę przedprodukcyjną z modelem elektrycznej Syreny. Po miesiącach oczekiwania na światło dzienne wyjechały też dwa modele polskiej marki Izera. Marki, która ma się stać naszym narodowym dobrem. Na spółkę, która ma produkować Izery w Jaworznie, złożyły się w 2016 roku polskie koncerny energetyczne: Enea, Energa, PGE i Tauron.
Przeczytaj też: Bezprecedensowe porozumienie naukowców i branży motoryzacyjnej
Najważniejsze wydarzenia z perspektywy elektromobilności miały miejsce pod koniec roku. Być może nie nie rozpalają one wyobraźni tak jak sylwetki wspomnianych wcześniej samochodów, ale są gwoździem do trumny spalinowej motoryzacji. Po dekadzie promocji paliw alternatywnych w Azji i Europie nadchodzi era elektromobilności. Co na to wskazuje? Doszło do historycznego porozumienia między naukowcami a przedstawicielami producentów ciężarówek i vanów. Zapowiedziano też zakaz sprzedaży aut spalinowych i hybrydowych w Wielkiej Brytanii. Dodatkowo Komisja Europejska w grudniu 2020 r. ogłosiła strategię mobilności. Jej celem jest osiągnięcie w UE do 2050 roku neutralności klimatycznej w całym transporcie.
Przeczytaj też: Nowy rekord produkcji zielonej energii w Polsce
Jak Polska wypada w elektromobilnym wyścigu? Ambitnych planów zakładających oddanie do użytku do końca 2020 roku 6400 punktów ładowania (6000 wolnych i 400 szybkich) nie udało się w pełni zrealizować. Na koniec 2020 roku resort klimatu i środowiska podliczył, że publicznych punktów ładowania jest 1700. Okazało się jednak, że szybkich punktów jest nawet więcej niż zakładano. Nie udało się rozdysponować całej kwoty dotacji na zakup pojazdów elektrycznych. Finansowanie mogło wesprzeć kilka tysięcy aut. Z danych otrzymanych z NFOŚiGW wynika, że do 28 grudnia br. podpisano 174 umowy. Łącznie ma ich być zawartych około 200. Mimo wszystko samochodów w pełni elektrycznych przybywa i na koniec listopada 2020 było ich zarejestrowanych niemal 10 tys. Aut zelektryfikowanych, czyli hybrydy plug-in było ponad 7 tys.
Przeczytaj też: Pokochaliśmy wege smakołyki
Co nas czeka w nadchodzącym roku? Branża motoryzacyjna poniosła wielkie straty w czasie zamrażania gospodarek. Jednak po III kw. 2020 roku widać, że najbardziej innowacyjne projekty oraz elektryfikacja kolejnych segmentów rynku cały czas idą naprzód. COVID-19 przyspieszył transformację branży.
W 2021 roku zapowiadane są kolejne programy umożliwiające łatwiejszy zakup elektrycznych aut. Zobaczymy, czy uda się rozszerzyć wachlarz pojazdów o elektryczne rowery towarowe. Walczą o to organizacje zrzeszajace użytkowników i entuzjastów dwóch kółek. Wystartuje też program dofinansowania zeroemisyjnego transportu publicznego. Na rynku produkcji autobusów pojawi się nowy gracz: ARP e-Vehicles, czyli Rafako e-bus wykupiony przez Agencję Rozwoju Przemysłu. W siłę będą rosły też startupy z obszaru mobilności.