Repsol jako pierwsza firma paliwowa na świecie zadeklarował, że do 2050 roku osiągnie neutralność klimatyczną, czyli całkowita emisja netto wynikająca z jego działalności będzie zerowa.

– Jesteśmy zaangażowani w transformację energii w kierunku przyszłości niskoemisyjnej. Jesteśmy też przekonani, że niezbędny jest nowy model energetyki, oparty na innowacjach i nowoczesnych technologiach. Do 2050 roku będziemy firmą o zerowej emisji netto – to nie deklaracje głoszone przez Greenpeace czy Gretę Thunberg. To cytaty ze strony Repsol, hiszpańskiego koncernu paliwowego.

Przeczytaj też: Koncerny naftowe przemalowują się na zielono

To pierwszy na świecie koncern paliwowy, który składa tego typu obietnicę. Nieprzypadkowo zapowiedzi te zbiegają się w czasie z trwającym w Madrycie światowym szczytem klimatycznym, COP25.

Ale to nie pierwszy sygnał tego rodzaju z rynków ropy i gazu. Koncerny paliwowe wywodzące z się w Europy – Shell, Total, BP czy Equior już od lat inwestują w źródła energii elektrycznej. I to najlepiej tej z odnawialnych źródeł. Szczególnie atrakcyjne są dla nich wielkoskalowe projekty budowy morskich farm wiatrowych.

Część zazieleniania się przez dostawców ropy to zwykły PR i greenwashing, a inwestycje w nowe złoża węglowodorów cały czas trwają. Jednak presja opinii publicznej i ekologicznych aktywistów też stopniowo daje efekty. Total ogłosił, że wypisuje się z American Fuel and Petrochemical Manufacturers, czyli najwięszej na świecie grupy lobbującej na rzecz paliw kopalnych.

Przeciwko ExxonMobil wytoczono wielką prawną batalię, bo okazało się, że mając pełną wiedzę na temat środowiskowych skutków swojej działalności, ukrywał prawdę i inwestował ze szkodą dla klimatu i udziałowców.

Prztyczka w nos dostał też Eqinor – nakazano mu zmienić treść reklam w Wielkiej Brytanii, bo poprzednia wersja kampanii brzmiała „jesteśmy niskoemisyjną energią tuż za horyzontem”, podczas gdy koncern na Wyspach sprzedaje gaz ziemny.

Przeczytaj też: Oto lista 20 głównych winnych kryzysu klimatycznego

Cały czas piszemy też w green-news.pl o nowych zielonych inwestycjach podejmowanych przez firmy z sektora ropy i gazu. Również polski Orlen rozwija jeden z trzech najbardziej zaawansowanych w kraju projektów morskich farm wiatrowych. Zapowiedział próbę przejęcia najbardziej „zielonej” z czterech polskich grup energetycznych, czyli Energi. Krok ten nie został dobrze przejęty przez rynek, głównie ze względu na jego polityczny kontekst. Tymczasem rozbudowa przez PKN Orlen aktywów elektroenergetycznych będzie wkrótce, patrząc na sytuację na świecie, praktycznie koniecznością.