Ze wzgędu na niskie temperatury rekordowe zapotrzebowanie na moc w Polsce utrzymuje się już od kilkunastu dni. W piątek, 12 lutego produkcja energii z wiatru i słońca wsparła dostawy energii do odbiorców. Była większa od importu
Polskie Sieci Energetyczne poinformowały, że w piątek 12 lutego odnotowano najwyższe w historii zapotrzebowanie na moc w krajowym systemie elektroenergetycznym (KSE). O godzinie 10.45 wyniosło ono 27,6 tys. MW i było o blisko 240 MW wyższe od poprzedniego szczytu, który miał miejsce 18 stycznia. Wysokie zapotrzebowanie zostało zaspokojone głównie źródłami krajowymi. Co ciekawe, w najtrudniejszych dla systemu energetycznego chwilach energia z farm wiatrowych i słonecznych (czyli OZE) przeważała nad importem.
Przeczytaj też: Gowin odblokuje nowe farmy wiatrowe?
W chwili, gdy zanotowano rekordowe zapotrzebowanie na moc, import energii elektrycznej wynosił niespełna 900 MW. W tym samym czasie produkcja krajowych farm fotowoltaicznych sięgnęła 1000 MW. Podobnie wyglądało to w przypadku elektrowni wiatrowych. Wyraźnie widać zatem, że odnawialne źródła energii odgrywają coraz większą rolę w krajowej energetyce. Zastanawiać może jednak, jak wyniki rozłożą się, gdy warunki atmosferyczne nie będą sprzyjać produkcji „zielonego” prądu. Być może szybko się o tym przekonamy – utrzymujące się niskie temperatury mogą doprowadzić do notowania kolejnych rekordów. Sytuacja potrafi być o tyle trudna, że inne kraje również odnotowują rekordy zapotrzebowania na moc i energię, a w zimowych warunkach pogodowych po stronie produkcji prądu nietrudno o problemy.
Przeczytaj też: Vestas zapowiada największą turbinę w historii
Tymczasem warto przypomnieć niedawny komunikat Ireneusza Zyski, wiceministra klimatu i środowiska, który pojawił się w mediach społecznościowych. Wynika z niego, że na koniec 2020 roku moc zainstalowana w odnawialnych źródłach energii wyniosła w Polsce 12,49 GW. Instalacje fotowoltaiczne osiągnęły moc niemal 4 GW. Dla porównania w 2015 roku ich moc wynosiła zaledwie 71 MW.
Jakiś czas temu wiceminister informował też, że na koniec ubiegłego roku w Polsce było ponad 457 tys. prosumentów, czyli odbiorców energii posiadających własne źródła OZE. Na koniec 2015 roku było ich około 4 tys.