Kraków, który od kilku lat walczy ze smogiem, wypadł z zestawienia. Jego miejsce zajęły jednak inne miejscowości, wskazuje Polski Alarm Smogowy
Kraków przez lata kojarzył się ze smogiem. Mieszkańcy i władze miasta podjęły jednak zdecydowane działania i wprowadzono zakaz palenia drewnem i węglem w gospodarstwach domowych. Niektórzy uważali ten krok za zbyt radykalny, ale okazał się skuteczny: jakość powietrza uległa wyraźnej poprawie. Niestety sukces Krakowa jest odosobniony na tle reszty kraju. W tysiącach wsi i miast problem smogu pozostaje nierozwiązany.
Przeczytaj też: Maserati wypowiada wojnę spalinom
Polski Alarm Smogowy zaprezentował ranking miejscowości, w których nie odetchniesz pełną piersią. Powstał on na bazie danych Państwowego Monitoringu Środowiska z 2019 roku i prezentuje miejscowości o najwyższym zanieczyszczeniu powietrza pod względem stężenia rakotwórczego benzo(a)pirenu oraz liczby dni, w których dobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 było powyżej normy. Przeglądając zestawienie szybko można łatwo zauważyć, że problem smogu nie dotyczy tylko dużych miast – równie mocno dokucza on mieszkańcom wsi.
Niechlubny ranking otwiera Nowy Targ, w którym normy przekroczono o 1800 proc. Niestety, rok wcześniej wynik był identyczny, więc staje się jasne, że miasto nie podjęło wystarczających kroków, by dosłownie i w przenośni oczyścić atmosferę. Na kolejnych miejscach znalazły się Rybnik, Sucha Beskidzka, Nowy Sącz, Zdzieszowice, Nowa Ruda czy Olkusz. Dopuszczalne normy benzo(a)pirenu przekraczano w ich przypadku o minimum kilkaset procent. Więcej informacji na ten temat znajdziesz pod tym adresem.
Przeczytaj też: Orlen do 2030 roku wyda miliardy na redukcję emisji CO2
Największą liczbę dni smogowych odnotowano natomiast w Pszczynie (106), ale i na tej liście znalazły się Rybnik, Nowy Targ, Nowa Ruda czy Sucha Beskidzka. W każdym przypadku dni smogowych można tam liczyć w miesiącach. Najlepiej sytuacja przedstawia się na Pomorzu: w Sopocie mieszkańcy zmagali się z tym problemem zaledwie jeden dzień w roku, a w Słupsku czy Kołobrzegu przez kilka. PAS zaznaczył, że na jego listy trafiły te miejscowości, w których znajdują się stacje pomiarowe Państwowego Monitoringu Środowiska. Nie można zatem wykluczać, że faktycznymi zwycięzcami zestawień są inne miasta i wsie – po prostu nie zostało to zmierzone.
Rządowy program Czyste Powietrze, który ruszył w 2018 roku, jest wymierzony właśnie w smog. Władze zapowiadały usunięcie z domów Polaków trzech milionów kopciuchów w tempie 300 tys. kotłów rocznie. Niestety, w ciągu dwóch lat podpisano tylko 146 tys. umów na dopłaty. PAS wskazuje, że kuleje w tym przypadku współpraca na linii rząd – samorządy. Sam program wciąż ma defekty, problem stanowi również kampania informacyjna. O tym, że obywatele chętnie korzystają ze wsparcia państwa najlepiej świadczy inny program: Mój prąd. W tym przypadku konieczne było zwiększenie puli środków przeznaczonych na instalacje fotowoltaiczne.