Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency, IEA) opublikowała raport Renewables 2020, który może napawać optymizmem fanów ekologicznych rozwiązań. Wynika z niego m.in., że w bieżącym roku w systemach energetycznych na całym świecie przybędzie 200 GW mocy pochodzącej z odnawialnych źródeł energii. Co niezwykle istotne, to aż 90 proc. całej dodanej mocy. To kolejny dowód, że paliwa kopalne przechodzą do lamusa – bez względu na długość i szerokość geograficzną.

Przeczytaj też: BP i Ørsted robią z rafinerii fabrykę zielonego wodoru

Rozwój OZE następuje w czasie, gdy zapotrzebowanie na energię spada, ale eksperci przekonują, że mniejszy popyt na energię to zjawisko tymczasowe, wywołane pandemią i związanym z nią kryzysem. W końcu jednak zagrożenie epidemiczne powinno zniknąć, gospodarka zacznie się odmrażać i odbudowywać, a wtedy potrzeby energetyczne wzrosną. I będzie się to odbywać globalnie. Za tegoroczne wzrosty potencjału zielonej energii odpowiadają przede wszystkim dwie największe gospodarki świata, czyli Chiny i USA. Przywa w nich farm słonecznych i wiatrowych, ale też z hydroelektrowni.

Jeśli wierzyć prognozom IEA, w przyszłym roku potencjał OZE wzrośnie jeszcze bardziej, przyłączonych zostanie około 220 GW nowych mocy. Tym razem jednak za wzrosty nie będą odpowiadać Chiny i USA, ale Unia Europejska oraz Indie. Stanie się tak m.in. za sprawą ukończenia projektów, które według pierwotnych planów, miały być zrealizowane w bieżącym roku, ale na ich drodze stanęła pandemia. Eksperci Agencji jednocześnie zaznaczyli, że wzrosty w kolejnych latach w znacznej mierze uzależnione będą od decyzji politycznych – aby branża mogła się dalej dynamicznie rozwijać, potrzebne będą kolejne zachęty.

Przeczytaj też: Legia doczekała się własnej elektrowni słonecznej

W serwisie green-news.pl mogłeś/mogłaś niedawno przeczytać o raporcie Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej. Uwagę poświęcono w nim zatrudnieniu w sektorze OZE. Również ten dokument mówił o wzrostach: pod koniec 2019 roku branża zatrudniała globalnie 11,5 mln osób, czyli o pół miliona więcej niż w analogicznym okresie 2018 roku. Liczby te dotyczą zarówno etatów powstających w samym sektorze energetyki odnawialnej, jak i w firmach tworzących łańcuch dostaw dla sektora OZE. Najwięcej nowych pracowników przybyło w segmencie biopaliw, ale miejsca pracy powstawały też w energetyce wiatrowej i solarnej.