W ostatnich dniach różne polskie media donoszą, że młoda aktywistka Greta Thunberg była widziana w Gdańsku, a potem w Bełchatowie. Było to związane z nagrywaniem filmu. Jak udało mi się ustalić, za produkcję materiału z udziałem Grety Thunberg odpowiada BBC. Zostanie on wyemitowany w przyszłym roku. Młodziutka klimatyczna działaczka przy okazji wizyty w Polsce odwiedziła również Zabrze. Dziś działa tam Muzeum Górnictwa Węglowego ze znaną kopalnią Guido.

Przeczytaj też: Nielegalna wycinka drzew. Obejrzyj dokument telewizji Arte

Jak podał „Dziennik Łódzki”, Greta Thunberg chciała wejść do elektrowni Bełchatów. Do PGE trafił wniosek o wstęp na teren zakładu, jednak spółka odmówiła. Nagrania prowadzono więc na tarasie widokowym przy kopalni, na terenie gminy Kleszczów.

Bełchatów obchodził w ostatnich dniach 45-lecie istnienia. Jest bardzo ważnym elementem polskiego systemu energetycznego, zapewnia nawet 22 proc. krajowej produkcji energii elektrycznej. W ostatnich latach w Europie jednak coraz głośniej o Bełchatowie ze względu na to, że bazująca na złożu węgla brunatnego jednostka jest największą i emitującą najwięcej CO2 elektrownią w całej UE.

Wiadomo jednocześnie, że nie będzie pracować w nieskończoność. Mało tego, horyzont jej życia jest dość krótki, dlatego że już za nieco ponad dekadę w kopalniach węgla brunatnego w regionie Bełchatowa zacznie kończyć się surowiec. Dużo mówi się o budowie nowej odkrywki Złoczew, ale nawet pomijając względu środowiskowe, projekt pozostaje ekonomiczną utopią i nigdy by się nie zwrócił.

Powszechnie wiadomo, że właściciel elektrowni i kopalni Bełchatów, grupa PGE, pracuje nad swoją transformacją i nową, niskoemisyjną strategią. Świadczy o tym choćby podpisana niedawno z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym umowa na finansowanie trzech lądowych farm wiatrowych PGE.

Jednak ze względu na to, że nowe plany nie zostały nigdy oficjalnie zaprezentowane, Bełchatów jest łatwym obiektem do wizerunkowego strzału. Jest największym emitentem w Europie i właściwie nie ma znaczenia, że kolejnych sześć miejsc w tym niechlubnym rankingu zajmują elektrownie niemieckie.

Przeczytaj też: Bruksela publikuje nowy Zielony Ład dla Europy

Póki co, nie ma jednak „politycznego klimatu”, by w kraju tak mocno bazującym na węglu jak Polska oficjalnie powiedzieć, że naszym kierunkiem jest neutralność klimatyczna, a przynajmniej stanowcza redukcja emisji CO2. Można przypuszczać, że „klimat” ten nie pojawi się aż do majowych wyborów prezydenckich. Do tego czasu tracimy wizerunkowo np. na tle całej UE. Jako jedyny już kraj nie poparliśmy planu dążenia do neutralności klimatycznej do 2050 roku.

Greta Thunberg od 2018 r. nawołuje do walki ze zmianami klimatu biorącymi się z działalności człowieka. Stacja BBC również mocno angażuje się w tematy z tego obszaru. Nietrudno więc wyobrazić sobie, w jakim świetle elektrownia Bełchatów i polskie górnictwo zostaną przedstawione w przygotowywanym filmie.

_{Foto: Greta Thunberg/Twitter}