Zgodnie ze strategią przyjętą przez Europejski Bank Inwestycyjny już od 2022 r. instytucja nie będzie finansować żadnych projektów związanych z paliwami kopalnymi, w tym z gazem ziemnym
Zarząd EBI podjął wczoraj decyzję, która stanowić może krok milowy w kierunku uczynienia Europy pierwszym kontynentem neutralnym dla klimatu. Władze jednego z największych na świecie kredytodawców finansujących projekty infrastrukturalne zdecydował, że od końca 2021 r. nie będzie angażować się w nowe przedsięwzięcia związane z wykorzystaniem paliw kopalnych, w tym gazu ziemnego.
Przeczytaj też: EBI pracuje nad nową strategią inwestycyjną
Bloomberg w swoim materiale cytuje Sebastiana Godinota, ekonomistę WWF Europe, który docenił decyzję władz EBI. Jego zdaniem teraz w ślad za tym bankiem należącym do rządów krajów Unii Europejskiej muszą pójść instytucje komercyjne. Przypomnę, że część z nich wciąż gotowa jest finansować np. nowe kopalnie węgla czy elektrownie węglowe. W Polsce należą do nich państwowe Alior, Pekao i PKO.
Przeczytaj też: EBI kończy z projektami węglowymi
Wczorajsza decyzja EBI nie oznacza, że bank wypowie umowy kredytowe podmiotom już realizującym projekty węglowe. Będą mogły zostać zakończone podobnie jak przedsięwzięcia zgłoszone i zatwierdzone do realizacji przed końcem 2021 r. Spalanie paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa naftowa i gaz ziemny, jest uznawane przez naukowców za główną przyczyną efektu cieplarnianego. Ten zaś przybliża planetę do katastrofy klimatycznej.