Nie oznacza to jednak, że Władimir Putin będzie gwałtownie zazieleniać kraj
Federacja Rosyjska dostarczyła dziś dokumenty potwierdzające oficjalną ratyfikację Porozumienia paryskiego przyjętego na konferencji klimatycznej ONZ w grudniu 2015 r. Rosja jest 187 stroną ratyfikującą dokument. Poinfomowała o tym fakcie Patricia Espinosa, sekretarz wykonawcza ONZ.
Przeczytaj też: Firmy ignorujące kwestie klimatu czeka bankructwo
Porozumienie zakłada, że państwa świata będą dążyć do wyhamowania tempa wzrostu globalnych temperatur o więcej niż 2 st. C, radykalnie redukując emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Do dzisiaj nie ma pewności, czy cel ten zostanie zrealizowany, bo o ile coraz szersze jest zrozumienie, że kryzys klimatyczny staje się częścią naszej rzeczywistości, to jednak wciąż przywódcy wielu państw uważają, że większość wysiłków z tym związanych powinny wziąć na siebie inne kraje.
Przeczytaj też: List zaprzeczających zmianom klimatu to ściema
Rosyjski prezydent Władimir Putin deklaruje ostatnio poparcie dla walki ze zmianami klimatycznymi, ale trzeba pamiętać, że to właśnie eksport ropy i gazu jest głównym źródłem wpływów do rosyjskiego budżetu. Równolegle więc do kroków podejmowanych w sprawie Porozumienia paryskiego Rosja rozwija m.in. partnerstwo z Chinami w zakresie wspólnego poszukiwania i wydobycia złóż ropy i gazu w Arktyce.
Foto: kremlin.ru