Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Transformacja nam się rozpędziła. Prawie 30 proc. OZE w miksie, węgiel dołuje

Prawie jedna trzecia prądu wyprodukowana przez odnawialne źródła, stale malejący udział węgla w strukturze wytwórczej – tak polska energetyka wyglądała w 2024 roku. Jak pokazuje Forum Energii, niskoemisyjna transformacja nie tylko trwa, ale też nabiera tempa

Pisaliśmy już, że polska energetyka zanotowała niespotykanie niski poziom emisji CO2 na jednostkę energii w 2023 r. Nie inaczej było w 2024 roku, na co wskazują dane zebrane przez Forum Energii w publikacji „2024 Wrapped” (nazwa nawiązuje do znanego choćby z serwisu Spotify podsumowania roku – red.).

Danych na temat poziomu emisji jeszcze nie znamy, ale już wiadomo, że udział węgla w miksie wytwórczym był rekordowo niski. W 2024 roku 57,1 proc. energii elektrycznej w kraju pochodziło z węgla brunatnego i kamiennego. Rok wcześniej było to 61 proc. Dekadę temu, w 2015 roku – ponad 80 proc. Tempo „wypychania” węgla z miksu przez odnawialne źródła energii (OZE) i gaz tylko przyspiesza.

Przeczytaj też: Fitch obniża rating PGE. Węglowe aktywa przeszkadzają agencji

Elektrownie wiatrowe w Polsce w ubiegłym roku wyprodukowały 24,5 TWh energii elektrycznej. To więcej niż największa w Polsce i jedna z największych w Europie jednostek na węgiel brunatny – Elektrowni Bełchatów (jej produkcja wyniosła 23,8 TWh).

Coraz bliżej 1/3 OZE w produkcji, gaz zwyżkuje

W ciągu kilku lat w polskiej elektroenergetyce zaszły zmiany, które sprawają, że pozycja węgla w krajowej energetyce cały czas słabnie. Przyczynia się do tego rosnąca moc nowych źródeł odnawialnych. W przypadku wiatraków inwestycje mogłyby być realizowane znacznie szybciej (za spowolnienie winić należy ślimaczące się zmiany zasady 10H), ale w fotowoltaice między 2023 a 2024 rokiem przybyło aż 4 GW nowych mocy.

W ubiegłym roku, z 12-miesięcznym opóźnieniem, oddano też do użytku wyczekiwane dwa bloki gazowe CCGT w Elektrowni Gryfino Dolna Odra, należącej do PGE. Dwa bloki po 683 MW mocy z największej gazowej elektrowni w Polsce to dodatkowe wsparcie systemu. Wyraźnie rośnie rola gazu w miksie, nie tylko jako źródła uzupełniającego dla OZE. Bloki gazowe pracują też w tzw. podstawie systemu, wypychając węgiel.

Efekty tych przemian są następujące: w 2024 r. OZE odpowiadały za 29,6 proc. generacji, a gaz za 11,6 proc. 1,7 proc. wyprodukowanej energii elektrycznej pochodziło z innych jednostek spalających paliwa kopalne.

Tylko fotowoltaika (9 proc. wytworzonej energii) i wiatraki (14,7 proc.) wyprodukowały niemal co piątą kilowatogodzinę w kraju. Jest jednak łyżka dziegciu w tej beczce miodu. Znaczącym elementem miksu w Polsce jest biomasa (4,7 proc.). To paliwo bywa uznawane za OZE, ale wszystko zależy od tego, w jaki sposób zostało pozyskane. O wątpliwościach wokół biomasy przeczytasz np. w materiale o unijnych negocjacjach w sprawie jej klasyfikacji.

Przeczytaj też: Tańszy prąd, ale tylko dla rozważnych. I odważnych

Forum Energii wskazuje, że wraz z rosnącym udziałem OZE, na rynku na dobre zadomowiły się pewne schematy. „Dzięki dużej produkcji z tanich źródeł fotowoltaicznych w ciągu letnich dni oraz mniejszego zapotrzebowania na energię w tym czasie – ceny na giełdzie wyraźnie spadają. Sytuacja gwałtownie zmienia się po zachodzie słońca – kiedy źródła słoneczne wygasają, a zapotrzebowanie rośnie. Do pracy włączane są nieelastyczne i drogie elektrownie węglowe, a w efekcie ceny energii elektrycznej na giełdzie idą gwałtownie w górę” – opisuje think tank. Do tej tzw. kaczej krzywej (duck curve) będzie trzeba się po prostu przyzwyczaić. Aby niwelować skutki tego zjawiska, potrzebne są magazyny energii, a tych na razie jest jak na lekarstwo.

Na koniec chyba najciekawsza obserwacja i porównanie z „Wrapped” autorstwa Forum Energii: „W 2015 roku udział OZE w całkowitej generacji energii elektrycznej przekroczył 1/3 jedynie podczas 25 godzin w całym roku. W 2024 r. tych godzin było blisko 3300 (...). Transformacja nie zachodzi jednak w jednostajnym tempie – przyspieszenie nastąpiło w ciągu ostatnich 2–3 lat”.

Fot. Arable, solar and wind farming in The Fens by Richard Humphrey, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies