Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
PGE dostała węglowy sierpowy. Agencja Fitch obniża rating spółki

Polska Grupa Energetyczna przekonała się na własnej skórze, jak wielką kulą u nogi są aktywa węglowe. To niby nic nowego, ale po raz kolejny jak na dłoni widać największy problem energetycznych koncernów – nierozstrzygnięta przyszłość elektrowni i kopalni

Agencja ratingowa Fitch obniżyła 13 stycznia długoterminowy rating Polskiej Grupy Energetycznej. PGE przekazała, że jej aktualny rating jest na poziomie BBB z perspektywą stabilną. Poprzednio było to BBB+, także ze stabilną perspektywą. Zmiana jest tylko na pozór niewielka. Kluczowe jest to, dlaczego Fitch obniżył ocenę energetycznego koncernu.

Przeczytaj też: Uruchomiono Polski Zielony Fundusz

Przede wszystkim, Fitch zakłada w swoich prognozach, że nie dojdzie do wydzielenia aktywów węglowych (elektrowni i kopalni) z grupy PGE. Agencja ratingowa uważa, że rząd w Polsce nie stworzy podmiotu na kształt NABE-bis ani nie wdroży autorskiego rozwiązania w tym zakresie. O tym, czym miała być Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego, przeczytasz w tekście z lipca 2023 r., gdy było o krok od jej powstania.

Węglowe aktywa utrudniają życie

Pozostawienie kopalni węgla brunatnego i elektrowni węglowych w strukturze PGE uderza w grupę na dwa sposoby. Z jednej strony dalsza eksploatacja wysłużonych jednostek oraz kopalń jest coraz bardziej kosztowna. Z drugiej – PGE ma zobowiązania w kwestii transformacji energetycznej, więc inwestuje także w jej odnawialne źródła (OZE). W efekcie grupa rozwija technologię konkurencyjną wobec węgla i sama obniża krajowe zapotrzebowanie na niego.

Przeczytaj też: NZBA i Trump. Co zrobią banki chcące wspierać transformację?

Widzi to także Fitch. „(...) w swoim raporcie Agencja zwraca uwagę na pogarszającą się pozycję konkurencyjną PGE z powodu strukturalnych zmian rynkowych, w tym na wzrost udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii elektrycznej” – czytam w raporcie giełdowym PGE. Przełoży się to na potencjalne zyski z elektrowni spalających węgiel brunatny. PGE ma takie dwie, Bełchatów i Turów, przy których działają także kopalnie tego surowca.

Zgodnie z tymi przewidywaniami PGE poinformowała w pierwszym tygodniu stycznia o rozpoczęciu kolejnych testów na utratę wartości aktywów. To krok zgodny ze standardami rachunkowości. Spółka widząc pogarszające się perspektywy rynkowe i możliwości generowaniu zysków przez aktywa węglowe, musi przeszacować ich wartość księgową.

Fot. Elektrownia Opole / mat. prasowe PGE

Okiem redaktora

Dotychczas rating PGE był na takim samym poziomie, jak kilku innych koncernów energetycznych w Europie: RWE, E.On, Enel czy Engie (BBB+). Niestety z czasem widać, jak polskie spółki z sektora ze względu na brak jednoznacznej wizji państwa w obszarze transformacji zaczynają zostawać w tyle. Utrata jednego plusa w ratingu dla tak istotnej firmy jak PGE nie jest niczym przełomowym lub niebezpiecznym. Problem w tym, że nie ma też szans na poprawę postrzegania polskiej energetyki przez rynki finansowe. Przykład czeskiego CEZu (rating wyższy, czyli A-) pokazuje, w jakim kierunku powinniśmy zmierzać: niezależnie od wyboru technologii, przyszłością są źródła prądu wolne od emisji CO2. 

Justyna Piszczatowska

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies