Agencja Rozwoju Przemysłu skierowała 300 mln zł na nowe przedsięwzięcie – Polski Zielony Fundusz. Wehikuł ma dwa cele: wesprzeć transformację energetyczną w kraju, ale przy okazji dać zarobić inwestorom
Zainicjowany 13 stycznia fundusz będzie inwestował jedynie w projekty powiązane z transformacją. Będą to więc odnawialne źródła energii (czyli OZE, w tym biogazownie i biometanownie), tzw. zielony przemysł i zielona chemia (np. zielony amoniak).
Przeczytaj też: „Zielona” łatka może zaszkodzić bankom nie tylko przez Trumpa
Pierwszym inwestorem Polskiego Zielonego Funduszu (PZF) jest Agencja Rozwoju Przemysłu, która zaangażowała się finansowo na 300 mln zł. Jak mówił prezes ARP Michał Dąbrowski, to na razie początek. Agencja liczy, że docelowo fundusz ma zebrać do 900 mln, a nawet 1,5 mld zł. Wszystko jest uzależnione od tego, czy kapitałowo zaangażują się kolejni inwestorzy, nie tylko krajowi, ale i zagraniczni.
Na obecną chwilę nie przewidziano wewnętrznych ograniczeń w zakresie zaangażowania się kapitałowego PZF w projekty. – Wymaganiem KNF jest, aby inwestycja nie stanowiła więcej niż 20 proc. funduszu. Więc przy obecnym stanie, gdy mówimy o 300 mln zł, to można przyjąć, że będą to inwestycje (jednorazowo w projekt – red.) rzędu 40–50 mln zł – powiedział Michał Gładyś, prezes zarządu ARP TFI.
Przeczytaj też: Kredyt dla PGE powiązany z ratingiem ESG
Przedstawiciele ARP wielokrotnie podkreślali, że PZF będzie stawiał na te inwestycje, które będą dawały pewną stopę zwrotu inwestorom. Trudno więc oczekiwać, że np. przedsięwzięcia B+R (badania i rozwój) zyskają zainteresowanie funduszu.
Nie ujawniono, czy i które projekty już są bliskie pozyskania finansowania z PZF. Nie sprecyzowano też, jakie firmy prowadzą dialog z funduszem. Choć, jak zapewniono, ARP przeanalizowała rynek i wie, co zapewni odpowiednią stopę zwrotu. Zasugerowano natomiast, że fundusz skupi się na inwestowaniu w takie projekty, które będą mogły służyć gminom, miastom czy powiatom. Nie chodzi więc o wielkoskalowe inicjatywy, a raczej te małe i średnie.
Zdjęcie: PV Czernikowo, Energa.