W czasie gdy coraz więcej firm deklaruje działania na rzecz ochrony środowiska, polski przewoźnik uważa, że problem ogromnej emisji CO2 w transporcie lotniczym jego nie dotyczy
W tym samym czasie, gdy na świecie trwają protesty i liczne dyskusje o kryzysie klimatycznym i próbach jego powstrzymania, prezes polskich linii lotniczych szczerze przyznaje, że firma nie chce mieć z tym trendem nic wspólnego.
– Flight shame to pomysł lewicowych środowisk, które starają się zawstydzić i obrzydzić ludziom latanie samolotami, co jest absurdem. Bo latanie służy łączeniu ludzi i rozwojowi gospodarczemu. Mówienie o ochronie środowiska poprzez ograniczenie podróży samolotowych jest głupotą – powiedział Rafał Milczarski podczas Kongresu Rynku Lotniczego, o czym pisze dziś Dziennik Gazeta Prawna.
Przeczytaj też: T-Mobile przejdzie na 100 proc. OZE
Problem z lataniem jest niestety taki, że podróże samolotem należą do najbardziej emisyjnych rodzajów transportu pasażerskiego. W ubiegłym roku wygenerowały prawie 900 mln ton dwutlenku węgla (mniej więcej trzy razy więcej niż Polska), a jeżeli rozwój lotnictwa utrzyma się na dotychczasowym poziomie, to wartość ta podwoi się do 2050 roku. Dlatego regularnie w green-news.pl przypominamy: Jeśli chcesz coś zrobić dla klimatu, ogranicz podróże samolotem
Przeczytaj też: W sprawie klimatu naukowcy murem za młodzieżą
Wiele firm chwali się działaniami na rzecz środowiska. Nawet jeśli wynikają wyłącznie z chęci poprawienia wizerunku, przyczyniają się do czegoś dobrego. Prezes LOT może oczywiscie całej sprawie zaprzeczać i twierdzić, że chęć podejmowania działań na rzecz klimatu to „lewactwo”. To jednak przekaz skierowany do jakiejś części krajowych odbiorców, podczas gdy w Brukseli coraz częściej dyskutuje się o tym, że zbliża się moment, w którym transport lotniczy zostanie objęty nowymi rygorami redukcji emisji CO2. Niektóre linie lotnicze już podejmują w związku z tym działania, np. niektóre krajowe loty zastępując połączeniami kolejowymi. Polski przewoźnik na razie uważa, że problem jest wyłącznie ideologiczny.