Choć amerykańska komisja dała zielone światło, to NuScale Power musi jeszcze trochę poczekać. Od czasu pierwszego zgłoszenia zmieniły się parametry reaktora SMR, przez co potrzebny będzie jeszcze jeden wniosek
NuScale Power, firma rozwijająca małe reaktory modułowe (SMR), doczekała się certyfikatu amerykańskiej Komisji Dozoru Jądrowego (NRC) dla swojego projektu. Jak informuje komisja, tym samym SMR od NuScale stał się pierwszym małym reaktorem modułowym, który uzyskał certyfikację w Stanach Zjednoczonych. Jest to jednocześnie siódma konstrukcja reaktora jądrowego, którą dopuszczono do użytku w USA.
Przeczytaj też: KGHM rozszerza współpracę w sprawie SMR-ów
Decyzja NRC w praktyce oznacza, że teraz na podstawie zatwierdzonego projektu można ubiegać się o licencję na budowę i eksploatację reaktora. Sześciomodułowa instalacja z reaktorami NuScale planowana jest w Idaho National Laboratory. Przeprowadzono już badania terenowe i oczekuje się, że wniosek o licencję zostanie złożony w I kwartale 2024 r. Pierwszy moduł miałby zostać uruchomiony w 2029 roku.
W przypadku małych reaktorów jądrowych można mówić o przełomie – większość projektów wciąż pozostaje w fazie certyfikacji. Decyzja amerykańskiego regulatora otwiera kolejny etap do ich wdrażania. Odnotowała to też dr Kathryn Huff z Departamentu Energii USA, cytowana w komunikacie NRC.
– SMR-y nie są już abstrakcyjną koncepcją. Są gotowe do wdrożenia (...). To innowacja w najlepszym tego słowa znaczeniu i zacznie się tu, w USA – mówi dr Huff.
Informacja o certyfikacie dla NuScale to dobre wieści także dla Polski. Umowę ws. rozwoju SMR-ów z NuScale ma miedziowy koncern KGHM, a za jej pośrednictwem m.in. także Tauron. Według dotychczasowych zapowiedzi KGHM, pierwszy SMR miałby zacząć działać nawet w 2029 roku. W jakim stopniu to realny termin – trudno ocenić, ponieważ prace nad SMR-ami dłużą się latami – a jak pisałem wyżej – w USA pierwszy moduł miałby właśnie wtedy zacząć pracę.
Przeczytaj też: EDF bez kontraktu na duże reaktory, ale ma inny pomysł na polski atom
Jednocześnie warto zauważyć, że certyfikację otrzymał pierwotny projekt SMR-a od NuScale. Gdy lata temu spółka zgłaszała swój mały reaktor lekkowodny (LWR – light water reactor), miał on moc 50 MWe. Tymczasem obecnie rozwijana wersja, nazwana już VOYGR, ma moc 77 MWe. Dlatego też NRC zaznacza, że czeka jeszcze na kolejny wniosek od NuScale w sprawie nowej, ulepszonej wersji projektu reaktora i uzyskania certyfikatu dla wersji o mocy 77 MWe. Ma to nastąpić jeszcze w 2023 roku.
Unowocześniony reaktor nazwano VOYGR (o mocy 77 MWe). NuScale chce sprzedawać reaktory w formacie modułowym, czyli składające się z czterech, sześciu lub aż dwunastu jednostek.
Fot. mat. prasowe NuScale Power