O tym, w jaki sposób marka Auna realizuje idee #lesswaste oraz #minimalism, jak pomaga zwierzętom oraz jakie składniki zawierają jej produkty mówi Anna Wojtyczko, manager ds. sprzedaży
Green-news.pl: Auna to połączenie fauna + anna. Za marką stoi Anna Kościelnik, z wykształcenia chemiczka kosmetyczna, która założyła firmę wytwarzającą wegańskie kosmetyki. Komunikujecie, że tworzycie produkty etyczne, szanując dzieło matki natury. Jak to konkretnie robicie?
Anna Wojtyczko: Nasze kosmetyki są wegańskie, wytwarzane ręcznie w małych partiach w Polsce. Są etyczne, ponieważ na każdym etapie produkcji aż do momentu sprzedaży kierujemy się dobrem planety i przyszłych pokoleń. Produkty Auna w głównej mierze opierają się na masłach i olejach roślinnych. Nie dodajemy oleju palmowego, którego produkcja zagraża życiu ludzi i zwierząt. Unikamy składników pochodzenia zwierzęcego, i to nie tylko tych, które są pozyskiwane z martwych zwierząt jak oleje, wyciągi, kolagen, ale także wytwarzanych przez zwierzęta jak na przykład mleko, miód czy śluz ślimaka. Szerokim łukiem omijamy plastik. Nasze opakowania są szklane, papierowe i w pełni biodegradowalne. Pakując zamówienia, nie używamy plastiku do zabezpieczenia produktów. Dodatkowo, aby jeszcze bardziej nie generować odpadów, przyjmujemy zwrotne puste opakowania po naszych kosmetykach. Nie wyrzucamy żadnego kartonu z innych dostaw, tylko ponownie ich używamy, głównie do zamówień hurtowych.
Przeczytaj też: Czym zastąpić plastik w codziennym życiu?
Wasze kosmetyki są wegańskie, bo kochacie zwierzęta. Jak im pomagacie?
Naszą misją jest pomoc zwierzakom, nie tylko tym domowym, które oczywiście kochamy, ale również tym zapomnianym – dzikim, objętym ochroną, o których nie pamięta się na co dzień. Co miesiąc wspieramy finansowo organizację „Otwarte klatki”, która walczy z krzywdzeniem zwierząt hodowlanych, a także pomagamy bezdomnym i potrzebującym kotom. Nasze działania i akcje rozpowszechniamy w mediach społecznościowych. Chcemy podnosić świadomość, że odpowiedzialne kupowanie wegańskich produktów, nie tylko kosmetyków, może zmienić życie wielu zwierząt.
Z czego robi się takie kosmetyki?
Na przykład dezodoranty produkujemy na bazie skrobi ryżowej oraz kukurydzianej, a nie sody oczyszczonej, dzięki czemu nie podrażniają skóry. W połączeniu z olejkami eterycznymi tworzą naturalny kosmetyk, który spełnia swoje zadanie. Ostatnio wprowadziliśmy do oferty dezodorant cytrusowy w nowym, aluminiowym opakowaniu ułatwiającym aplikację. W składzie balsamu do ciała w kostce znajdziemy masła kakaowe i kokum oraz olej z rokitnika. Kosmetyk ma stałą konsystencję, ale w kontakcie ze skórą szybko się rozpuszcza, zmiękczając i pielęgnując skórę. Hydrolat z róży nie jest wodą aromatyzowaną ani produktem ubocznym z produkcji olejku eterycznego, tylko został wytworzony z wiosennych kwiatów. Nasze składy są proste. Maseczki do twarzy zawierają tylko to, co potrzebne dla zdrowej skóry. Są robione na bazie glinek, a każda z nich ma swój unikatowy składnik: maseczka niebieska – mocznik, niacynamid, alantoinę, maseczka piękności – ekstrakt z czerwonego wina i aloesu, a pasta czyszcząca – ekstrakt z zielonej herbaty.
Masła do ciała po nałożeniu na skórę zamieniają się w przyjemny olejek, który nawilża i regeneruje. Czemu zawdzięczamy ten przyjemny efekt?
Każde z naszych puszystych owocowych maseł do ciała wyróżnia się nie tylko kolorem i zapachem, ale także charakterystycznym składnikiem i każde z nich ma unikatowe działanie na skórę. Winogronowe chroni przed starzeniem się komórek. Jagodowe działa łagodząco i antyoksydacyjnie. Shea truskawkowe – nawilżająco, pozostawiając ciało gładkie i miłe w dotyku. Masło malinowe podnosi poziom nawilżenia oraz jędrności skóry. A mango zapobiega powstawaniu rozstępów, tym samym zwiększając elastyczność skóry. Waniliowe jest w pełni bezpieczne nawet dla kobiet w ciąży i dzieci, ponieważ nie zawiera alergenów. Również peelingi do ciała Auna pozostawiają skórę mocno nawilżoną, dzięki czemu nie trzeba po kąpieli nakładać balsamu do ciała. Nasz najnowszy peeling jagodowy kryje w sobie olej śliwkowy, który odbudowuje uszkodzony naskórek, a także uszczelnia naczynia krwionośne. Jego kompan – olej jagodowy z tzw. brain foods – dodatkowo dba o elastyczność skóry. Ponadto preparat wykazuje działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne.
Macie w ofercie produkt do twarzy dla cer dojrzałych? Wśród wegańskich kosmetyków wcale nie jest łatwo znaleźć skuteczne kremy, które mają działanie anty-aging.
Tak, to nasza nowość – Nocny eliksir młodości z koenzymem Q10, czyli świętym graalem w dziedzinie kosmetyki. Zapobiega powstawaniu zmarszczek i silnie regeneruje skórę. Ekstrakt z owoców goji w składzie to sposób na lifting skóry bez użycia skalpela. Lipoglicyna zawarta w eliksirze ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne, dzięki czemu pomaga pozbyć się wszelkich niedoskonałości. Gdyby komuś było mało, to zapach eliksiru relaksuje oraz koi nerwy, dzięki olejkowi z drzewa różanego oraz ylang ylang.
Co się najlepiej sprzedaje?
Niepokonanym bestsellerem jest balsam do ust prosecco. Nie ma w sobie oczywiście alkoholu, ale zapachem przypomina wytrawny włoski szampan. W jego składzie można znaleźć odżywcze masło kakaowe, witaminę E oraz wosk jojoba. Piękny efekt mieniących się ust dają złote drobinki eko brokatu. Nasz bestseller jest dowodem, że pielęgnacja może być dobrą zabawą. Kolejny kosmetyk, które pokochały nasze klientki, to szampański olejek do ciała. Produkt nie tylko dobrze wygląda w łazience, ale też skutecznie nawilża i ujędrnia skórę. Posiadamy także wersję mini w objętości 10 ml na przetestowanie. Trzecim kultowym produktem jest peeling do ciała mango o piaskowej i puszystej konsystencji na bazie cukru, który ma przyjemną ziarnistą konsystencję. Jego intensywny, ale niewymuszony zapach zostaje długo na skórze.
Jakie nowości przygotowałyście?
Nasze nowości to nowa seria AUNA PRO, w skład której wchodzą eliksiry o wysokich zawartościach składników aktywnych, które cechują się naturalnością i wysoką skutecznością. Eliksir wygładzający do włosów mówi stanowcze NIE puszeniu. W składzie znajdziemy ecosilk, czyli wegański jedwab do włosów, który jest roślinnym emolientem, zupełnie nieszkodliwym, wolnym od rozpuszczalników. Poza tym jest tam jeszcze olej kameliowy. Każda włosomaniaczka docenia go za perfekcyjne wygładzanie i ochronę przed promieniowaniem UV. Pomyślałyśmy też o cerach naczynkowych i specjalnie dla nich opracowałyśmy eliksir, którego składniki aktywne pomagają ukoić skórę i przywrócić jej wewnętrzną harmonię. Wiemy, że taka cera wymaga specjalnego traktowania, dlatego stworzyliśmy delikatny kompres dobroci dla wrażliwej cery, który łagodzi podrażnienia. Wkrótce dostępne będą – eliksir owocowy z kompleksem witamin naszpikowany witaminą C a także eliksir ziołowo-normalizujący z olejem CBD, który pomoże walczyć z trądzikiem oraz łagodzić stany zapalne skóry.