Rosyjska napaść na Ukrainę ma wiele skutków. Jednym z nich jest rosnące zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii (OZE) na świecie
Prezes Borosil Renewables, indyjskiego giganta w branży szklanej, Pradeep Kheruka w Bloomberg Television ogłosił plany spółki na najbliższy czas. Firma aktualnie produkuje dziennie 450 ton szkła do paneli fotowoltaicznych, a zamierza zwiększyć produkcję do 2500 ton.
Przeczytaj też: Kilka lekcji dla Polski z Ankary. Gaz i węgiel niczym kula u nogi
Te działania to odpowiedź na rosnące zainteresowanie energetyką słoneczną i coraz ambitniejsze plany państw, by zwiększać udział fotowoltaiki (PV) w swoich miksach energetycznych. Trwa gorączkowe poszukiwanie alternatyw dla konwencjonalnych źródeł energii. Do tego trzeba dołożyć rosnące ceny ropy i gazu oraz innych nośników energii. W związku z powyższym Borosil chce już teraz zacząć nadprodukcję komponentówm, by zaspokoić potrzeby rynku w najbliższym czasie.
Ten trend widzi Borosil, bo jak oznajmił Pradeep, w jego ocenie fotowoltaika jest „najłatwiejsza” do rozwijania. Wpływ na to zwiększone zainteresowanie OZE ma też wojna w Ukrainie – pod znakiem zapytania stanęły dostawy surowców od Rosji. Unia Europejska nie chce węgla z tego kierunku, zamierza rezygnować stopniowo z ropy, a w tle toczą się też rozmowy o nałożeniu embarga na rosyjski gaz (choć jego wprowadzenie w życie na poziomie UE to niestety mało prawdopodobny scenariusz).
Przeczytaj też: Prosumencka fotowoltaika jednak dostała rykoszetem
O tym, jak rosyjska inwazja na Ukrainę może wpłynąć na łańcuchy dostaw i ceny surowców, pisaliśmy już w marcu. To właśnie ewentualny brak komponentów czy niklu lub miedzi może wpłynąć negatywnie na planowaną zieloną transformację. Chęci, by prowadzić transformację to o wiele za mało, by proces ten doszedł do skutku.
Niestety Polska obecnie odłącza się od globalnego peletonu krajów, które dynamicznie rozwijają energetykę słoneczną. Moc instalacji fotowoltaicznych w kraju przekroczyła 10 GW, ale ze względu na zmianę przepisów, które wprowadzono od kwietnia br., odnotowujemy silne spowolnienie rynku domowych instalacji PV.