Unijny plan odejścia od rosyjskich surowców ma zakładać blisko 195 mld euro inwestycji
W odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie planu REPowerEU. Inicjatywa zakłada, że państwa Unii Europejskiej nie tylko zakończą sprowadzanie gazu, węgla czy ropy z Rosji, ale działaniom tym towarzyszyć będzie też przechodzenie na alternatywne – głównie odnawialne – źródła energii.
Wstępny, bardzo ogólny zarys planu przedstawili na początku marca szefowa KE Ursula von der Leyen i Frans Timmermans, komisarz odpowiedzialny za Zielony Ład. Od tego czasu pojawiały się już informacje na temat założeń REPowerEU. Była mowa o wprowadzeniu dla państw członkowskich obowiązku, by ich magazyny gazu były wypełnione co najmniej w 80 proc. do 1 listopada 2022 roku (czyli do momentu, w którym na dobre rozpocznie się sezon grzewczy).
Przeczytaj też: Pierwsi w Unii, drudzy w Europie. Polska energetyka liderem emisji CO2
Komisja proponuje też, by członkowie UE wspólnie kupowali gaz. Bruksela w swoich dotychczasowych publikacjach wskazywała, że kraje Unii dysponują już rozbudowaną siecią gazoportów do sprowadzanie LNG. To właśnie skroplony gaz z alternatywnych kierunków miałby zastępować rosyjski surowiec.
Obecnie portal Euractiv.com i agencja Reutera donoszą o kolejnych krokach KE w kwestii odchodzenia od paliw kopalnych z Rosji. Oficjalnie mają zostać przedstawione w bieżącym tygodniu (dokładniej po 16 maja 2022 roku). Ze wstępnych informacji wynika, że Komisja Europejska chce przeznaczyć 195 mld euro na inwestycje związane z REPowerEU.
Byłyby to całkowicie nowe, dodatkowe fundusze na poprawę efektywności energetycznej państw członkowskich. Warto zaznaczyć, że UE już w ramach pakietu reform Fit for 55 i Zielonego Ładu przewidywała wydanie miliardów euro na zielone inwestycje czy sprawiedliwą transformację.
Co więcej, w komunikacji KE dotychczas pojawiały się stwierdzenia, że całkowita rezygnacja z importu gazu etc. z Rosji miałaby nastąpić do 2030 roku. Tymczasem Euractiv pisze, że ta data się zmieniła i terminem granicznym jest rok 2027. Portal zaznacza przy tym, że przed oficjalną prezentacją założeń może jeszcze dojść do korekt w programie.
Przeczytaj też: Gaz stracił kolejne atuty jako paliwo przejściowe
UE już wprowadziła embargo na rosyjski węgiel, ale toczą się rozmowy w sprawie zakazu sprowadzania ropy, a także gazu. W kwestii tych dwóch paliw nie ma zgody wśród państw Unii. Wprowadzenie embarga na ropę jest na etapie negocjacji i niewiele wskazuje, że zakaz miałby zostać wprowadzony przed końcem 2022 roku. Są też oddolne ruchy członków UE – Polska po zakręceniu przez Rosjan kurka z gazem lada moment przestanie korzystać z gazowego paliwa ze wschodu (i tak planowano, by import z Rosji zakończyć od 2023 roku). Niemcy mają import zredukować.
Plany KE w sprawie REPowerEU oznaczają nie tylko wydatki. Inwestycje w odnawialne źródła energii (OZE) i zastępowanie nimi gazu w krajowych miksach mają także przynieść oszczędności. Na samych zakupach gazu państwa członkowskie UE miałyby zaoszczędzić 80 mld euro. Kolejne miliardy oszczędności miałyby wynikać z zakończenia handlu ropą i węglem z Rosjanami.
Foto: European Union / Etienne Ansotte