Warszawa należy do miast, w których wegańska gastronomia systematycznie się rozrasta. Już w tej chwili stolica jest na liście 10 najbardziej przyjaznych weganom miast świata. Jak podają twórcy filmu „Wegańska Warszawa”, w mieście działa około 60 wegańskich barów i restauracji. Film przybliża sylwetki osób, które kilka lat temu nie bały się zaryzykować i zaczęły rozwijać wegański biznes. Biznes, który prowadzą dziś z czystym sumieniem.

– Chcę żeby weganizm uratował świat – mówi Karolina Goerigk, wiceprezeska Spółdzielni Socjalnej Margines, która prowadzi Lokal Vegan Bistro. Hodowla zwierząt odpowiada na świecie za niemal taką samą ilość emisji gazów cieplarnianych, co transport. Ponad połowa ssaków na ziemi to zwierzęta hodowlane. Jest o co walczyć.

Przeczytaj też: Zamiennik bekonu z grzybów podbija USA

Właścicieli wszystkich opisanych w „Wegańskiej Warszawie” lokali łączy to, że nie chcą mieć do czynienia z biznesem, który napędza strach i cierpienie. A takie właśnie są przemysł mięsny oraz produkcja nabiału. Jak życiową filozofię przekuć w biznes? O tym opowiadają osoby prowadzące popularne wegańskie lokale: Słuszna Strawa, Lokal Vegan Bistro i Youmiko Vegan Sushi, a także producent roślinnej żywności – firma Roślinny Qurczak. Film powstał dzięki zaangażowaniu Veg Fund i Green REV Institute. Reżyserią zajęli się Marcin Anaszewicz i Anna Spurek.

Jedzenie staje się w filmie pretekstem do rozmowy o czymś więcej. Wegańskie lokale nie tylko serwują smaczne dania, ale też tworzą – jak mówi jedna z bohaterek filmu – przyjazną „przestrzeń samopomocową”. Chodzi o to, by zacząć coś w świecie zmieniać na lepsze. Można zacząć od siebie i tego, co pojawia się na naszych talerzach. Dzięki weganizmowi bohaterki i bohaterowie filmu mają nie tylko poczucie przynależności do silnie rozwijającego się międzynarodowego ruchu, ale także próbują lokalnie wpływać na ważne decyzje.

Przeczytaj też: Z raportu NIK wynika, że jedząc polskie mięso ryzykujesz własnym zdrowiem

Jednak promowanie weganizmu nie obywa się bez wyzwań. Bohaterowie filmu zarzucają władzom Warszawy brak wsparcia dla inicjatyw mających kształtować świadome postawy żywieniowe młodszych pokoleń. W Warszawie wciąż są przedszkola publiczne, do których rodzice muszą przynosić zaświadczenie od lekarza, że dziecko może nie jeść mięsa. Czy ktoś zastanowił się nad tym, że kuchnia roślinna byłaby bardziej przyjazna dla pacjentów szpitali? Jak pomagać osobom, które szukają alternatyw dla tradycyjnych kotletów i do tego mówią o kryzysie klimatycznym? Sprawdź oglądając film „Wegańska Warszawa”.

A po roślinne kulinarne inspiracje zapraszam do lektury. Oto trzy książki, które pomogą zmienić nawyki w kuchni.

Zdjęcie: Christopher Carson on Unsplash