Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Pierwsza pływająca u wybrzeży Europy farma wiatrowa skończyła rok

Wiatraki na pływających platformach dostarczyły energię mogącą zasilić średniej wielkości miasto

Uruchomiona u wybrzeży Portugalii w lipcu 2020 roku pływająca farma wiatrowa Windfloat Atlantic musiała się zmierzyć w pierwszym roku działania z falami wysokości 20 m i wiatrem o sile ponad 130 km/h. Trzy pływające turbiny usytuowane 18 km od brzegu zdały egzamin. Ich łączna moc zainstalowana to 25 MW, co dało po 12 miesiącach 75 GWh energii – tyle wystarczy by zasilić około 60 tys. miasto (w Polskich warunkach to np. Pabianice).

Przeczytaj też: Norweski łapacz wiatru to coś więcej niż pływająca farma wiatrowa

Prace nad technologią pływających platform rozpoczęły się 10 lat temu. Po testach i pilotażach zdecydowano, że pierwsza farma, Windfloat Atlantic, zostanie zainstalowana nieopodal miejscowości Viana do Castelo. Energia wytwarzana w turbinach jest dostarczana do lokalnej sieci osiemnastokilometrowym podmorskim kablem. W czerwcu br. wiatraki ustanowiły rekord produkcji prądu – 8,6 GWh; przepracowały ponad 500 godzin.

Projekt został sfinansowany dzięki Europejskiemu Bankowi Inwestycyjnemu, który w październiku 2018 r. dał spółce Windplus kredyt wielkości 60 mln euro. Windfloat Atlantic otrzymał też niemal 30 mln euro z UE NER300 (program finansowania innowacyjnych technologii niskoemisyjnych) i dodatkowe 6 mln euro z portugalskiego funduszu węglowego.

Większościowym udziałowcem spółki Windplus jest EDP Renováveis, koncern energetyczny utworzony w 2007 roku w Madrycie, specjalizujący się w OZE. Pozostałymi udziałowcami są: Engie, Repsol i Principal Power.

Przeczytaj też: Po wiatrakach czas na pływające panele fotowoltaiczne

Platformy, na których unoszą się wiatraki, powstały dzięki doświadczeniu firm branży wydobycia ropy i gazu. Cała budowa i montaż odbyły się na lądzie, a następnie wiatraki zostały odholowane na miejsce docelowe na wodzie. Pozwoliło to ograniczyć koszty środowiskowe inwestycji. Konstrukcja pozostaje stabilna dzięki wykorzystaniu płyt zatrzymujących wodę na dole kolumn oraz użyciu statycznego i dynamicznego systemu balastowego.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies