Około 10 proc. nieletnich w Polsce cierpi na astmę. Dzieci za błędną politykę rządu płacą własnym zdrowiem – wskazują autorzy raportu
Kryzys klimatyczny ma cały szereg konsekwencji zdrowotnych: rozprzestrzeniające się choroby zakaźne, zaostrzanie objawów chorób przewlekłych, częstsze występowanie chorób cywilizacyjnych i psychicznych. Najbardziej na negatywne skutki zmian klimatu narażone są dzieci. To główny wniosek raportu, który powstał dzięki współpracy Koalicji Klimatycznej, HEAL Polska oraz Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny (IFMSA-Poland).
Czas powiedzieć STOP spalaniu paliw kopalnych
Jedynym sposobem na to, by zastrzymać zmiany klimatu, jest odejście od spalania paliw kopalnych. Huragany, powodzie, rekordowo wysokie temperatury czy przedłużające się susze mają wpływ na stan zdrowia wielu osób na świecie. UNICEF przypomina, że około miliarda z nich to dzieci.
– Symbolem tego kryzysu są nie tylko topniejące lodowce, ale również przepełnione szpitale. Najbardziej zagrożeni są najmłodsi, których organizmy wciąż się rozwijają. Decydenci nie mogą dalej zwlekać z ochroną zdrowia przed czynnikami klimatycznymi, jeżeli nie chcą patrzeć na chorujące i umierające dzieci. Ostatni raport IPCC podkreśla, że zostało nam bardzo niewiele czasu na działanie – mówi Weronika Michalak, dyrektorka HEAL Polska.
Polskie dzieci już chorują
Polskie dzieci najczęściej chorują przewlekle na choroby alergiczne. Na astmę cierpi 9 proc. dzieci w wieku 6-7 lat i 10 proc. w wieku 13-14 lat. Atopowe zapalenie skóry występuje u 10-20 proc. nieletnich. Pisałam już o tym, że badania polskich lekarzy dowiodły, że można mieć alergię na smog, a ten występuje w naszym kraju na ogromnym obszarze. W jednym z najbardziej zanieczyszczonych smogiem miast, Rybniku, wykryto w moczu dzieci węgiel.
– Wnioski z raportu są jednoznaczne: badania prowadzone na całym świecie wskazują, że zmiany klimatu mają znaczący, negatywny wpływ na zdrowie ludzi, a grupą szczególnie narażoną są najmłodsi. Szczególnie tragiczne jest to, że najbardziej zagrożone są dzieci do 5 roku życia. Oznacza to, że zmiana klimatu nie tylko odbiera młodym ludziom bezpieczną przyszłość, ale też już dziś negatywnie wpływa na ich dalsze życie. Polscy politycy niejednokrotnie deklarowali i deklarują swoją troskę o dzieci i młodzież. Zapominają jednak, że prawdziwym testem ich wiarygodności jest to, czy podejmują wystarczające działania, aby powstrzymać katastrofę klimatyczną – to najważniejsze obecnie wyzwanie stojące przed ludzkością. Obecny rząd oblewa ten test i nie robi nic, aby do 2030 roku odejść od spalania węgla oraz od pozostałych paliw kopalnych. W ten sposób bezpieczeństwo dzieci i młodzieży przegrywa z krótkoterminowym interesem politycznym – wylicza prof. Zbigniew Karaczun z SGGW, ekspert Koalicji Klimatycznej.
Polski rząd się waha
Co robi Polska aby ochronić dzieci przed skutkami kryzysu klimatycznego? Można powiedzieć, że niewiele. Pandemia uwypukliła wszystkie słabe strony naszego systemu opieki zdrowotnej. W obszarze transformacji energetycznej nie widać woli politycznej do radykalnych działań. Polski rząd szuka własnej drogi do osiągnięcia neutralności klimatycznej, ale unika tych działań, które byłyby najskuteczniejsze. Eksperci nie pozostawiają złudzeń: innego sposobu niż odejście od węgla, ropy i gazu po prostu nie ma.
– Dwa miesiące przed szczytem klimatycznym COP26 w Glasgow, tuż po publikacji najnowszego, alarmującego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), polski rząd – w tym minister klimatu i środowiska oraz prezydent – swoimi decyzjami i wypowiedziami dobitnie pokazali, że całkowicie lekceważą postępujący kryzys klimatyczny i to, jakie niebezpieczeństwa niosą ze sobą jego skutki dla obecnych i przyszłych pokoleń Polek i Polaków. Dzieci są ofiarami ich krótkowzrocznej polityki, która niszczy polską przyrodę i klimat oraz niszczy dom, w którym żyjemy i który obecnie rządzący zostawią im w ruinie. To najmłodsi są najbardziej narażeni na skutki kryzysu klimatycznego, a utrata zdrowia i życia jest największą ofiarą egoistycznej polityki – podsumowuje Dominik Olędzki, rzecznik prasowy Koalicji Klimatycznej.
Eksperci podkreślają, że zwlekanie z działaniami na rzecz redukcji emisji CO2 jest jednoznaczne z „odbieraniem zdrowej i bezpiecznej przyszłości wszystkim dzieciom, także mieszkającym w Polsce”. Dodają także, że dzieci i młodzież powinny być objęte rzetelnym programem edukacyjnym dotyczącym klimatu, czy taki gwarantuje inicjatywa resortów klimatu i edukacji?
Raport „Wpływ zmiany klimatu na zdrowie dzieci” można pobrać z tej strony.