Butelki zwrotne to w Polsce trudny, a nawet bardzo trudny temat. Jeżeli klient nie posiada paragonu, najczęściej sklepy nie chcą butelek przyjmować. Czasem nawet z paragonem odzyskanie kaucji okazuje się problemem. Dlatego może Cię zainteresować informacja, że Carrefour będzie odbierał od klientów te opakowania bez konieczności okazywania paragonu. Kto wie, może za kilka lat w tej dziedzinie nastanie normalność?

Przeczytaj też: McDonald’s zielenieje. Poznaj kanapkę Veggie Burger

Działania Carrefoura dotyczą wszystkich hiper- i supermarketów w Polsce (jest ich ponad 250), ale francuska sieć planuje już włączenie do akcji całej sieci sklepów osiedlowych Carrefour Express oraz Globi. To będzie jednak wymagało współpracy z franczyzobiorcami. Osoby, które przyjdą do sklepu z butelkami, otrzymają pełen zwrot kaucji w postaci e-bonu. Można nim zapłacić za zakupy. Niektórzy będą pewnie kręcić nosem, woleliby gotówkę, ale od czegoś trzeba zacząć.

Na temat akcji Carrefoura możesz już przeczytać w serwisie green-news.pl. Sieć chwaliła się pod koniec ubiegłego roku pilotażem tego projektu. Wówczas mogli z niego korzystać wyłącznie mieszkańcy Warszawy. W kolejnych miesiącach rozszerzano zakres programu, aż objął zasięgiem całą Polskę. Inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem klientów. Okazuje się, że problemem nie była wrodzona niechęć rodaków do opakowań zwrotnych, ale utrudnienia w ich oddawaniu.

Przeczytaj też: Joe Biden organizuje szczyt klimatyczny

Jeszcze w grudniu pisałem, że akcja Carrefoura jest czymś pozytywnym i warto za nią pochwalić sieć, licząc na to, że konkurencja pójdzie w tym kierunku. Jednocześnie trzeba jednak podkreślić, że w innych krajach zamknięty obieg szklanych opakowań to normalność. W 2021 roku nie powinniśmy się cieszyć z tego, że sklep przyjmie od nas butelki bez paragonu. Z takimi barierami trudno nawet myśleć o przechodzeniu na gospodarkę obiegu zamkniętego. Ciężko nauczyć obywateli zachowań proekologicznych, jeśli kłopotliwe jest korzystanie z systemu kaucyjnego.