Możemy już podejrzeć szanghajskie targowe premiery. Oczywiście są auta elektryczne. Toyota przedstawiła całą nową linię
Europa o dużych targach i wystawach na razie jeszcze nawet nie myśli. W Szanghaju natomiast wystartował coroczny salon samochodowy. Skala wydarzenia pokazuje, że Chiny to rynek, o który rozgrywa się ogromna walka. Wiedzą to również europejskie marki, które dla Chińczyków mają nieco inną ofertę niż dla klientów na Starym Kontynencie.
Salon motoryzacyjny w Szanghaju jest otwarty zarówno dla mediów, jak i dla publiczności. Jedna z najważniejszych premier należy do Toyoty. Japońska marka kojarzona dotychczas przede wszystkim z autami hybrydowymi (bez wtyczki) oraz wodorowym modelem Mirai, właśnie zaprezentowała całą linię elektrycznych aut bateryjnych, które zapowiedziała jakiś czas temu. A to nie koniec niespodzianek.
Przeczytaj też: Samochody elektryczne odpowiadają za smog w miastach?
Gamę otwiera SUV Toyota bZ4X. Auto do złudzenia przypomina znany już model RAV4. Wraz z prezentacją nowego modelu koncern zdradził plany na przyszłość: do 2025 roku na rynek trafi 15 w pełni elektrycznych modeli Toyoty z różnych segmentów. Zapowiedziano także elektryczne „maluchy”. Koncern nad elektrycznymi modelami będzie pracował z chińskim gigantem BYD oraz Subaru, Suzuki i Daihatsu. Wspomnianą już Toyotę bZ4X będzie można kupić od połowy 2022 roku.
Co jeszcze wydarzyło się na szanghajskiej wystawie? Genesis, luksusowa marka należąca do Hyundaia, zaprezentowała w pełni elektryczną limuzynę G80. Genesis to odnoga koncernu na razie niedostępna w oficjalnej dystrybucji w Polsce. Kupić można za to auta Hyundaia z elektrycznej gamy Ioniq. Widać więc, że elektryfikacja oferty koncernu postępuje wielotorowo.
Malutki i szalenie popularny w Chinach (sprzedano 270 tys. sztuk auta w 270 dni) Wuling Hongguang zadebiutował w wersji cabrio. Produkcja rozpocznie się już w przyszłym roku. Komentatorzy wróżą temu modelowi ogromny sukces. Trudno się dziwić. Auto dobrze wygląda, a kosztuje tylko około 4,3 tys. dolarów. Więcej przeczytasz o nim green-news.pl tutaj.
Przeczytaj też: Jednak będziemy mieć samochód narodowy. Izera powstanie za publiczną kasę
MG do Szanghaju przyjechał z autem sportowym Cyberster. Producent zapowiada, że będzie mieć ono imponujące parametry, w tym 800 km zasięgu i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w około 3 sekundy. Obawiam się, że zasięg został podany nieco na wyrost, ale i tak widać, jak szybko rynek aut elektrycznych idzie naprzód. Dla fanów e-aut Cyberster to spora odmiana po modelach MG ZS (elektryczny SUV) i MG 5 (elektryczne kombi), z których chiński producent o brytyjskim rodowodzie jest dziś kojarzony.
Inne warte odnotowania premiery elektrycznych modeli z Szanghaju? Jest ich cały szereg: Audi Q4 e-tron i A6 e-tron, Volkswagen ID.6, Mercedes EQA i EQB, a także Honda SUV e-concept. Nie zabrakło oczywiście nowego motoryzacyjnego narybku, czyli startupów takich jak NIO, Xpeng, Zeekr, Arcfox. Wiele uwagi poświęcono też nowym modelom pojazdów autonomicznych, stąd obecność DJI, Huawei, Luminar.
Auto Shanghai 2021 potrwa do 28 kwietnia.