Już 12 proc. Polaków nie je jaj, w związku z tym tegoroczny spór przy świątecznym stole o to, czy lepszy jest majonez Kielecki, czy Winiary będzie miał nowy wymiar. Wygra majonez tradycyjny czy wegański?
Tradycyjny Majonez Kielecki jest produkowany od 1959 roku. Dekoracyjny Winiary pojawił się w 1974 roku, ale dopiero 2020 r. przyniósł długo wyczekiwaną zmianę: na sklepowych półkach pojawił się po raz pierwszy Majonez Kielecki Roślinny, produkowany tradycyjnie przez Wytwórczą Spółdzielnię Pracy „Społem”. Nadchodzą więc pierwsze święta Wielkanocne, w czasie których Majonez Kielecki w wersji wegańskiej powalczy o miejsce na stole.
„Społem” wchodzi na rynek, na którym już jest konkurencja, ale przywiązanie do marki może się okazać silnym bodźcem podczas zakupów. – Pojawienie się na rynku roślinnego Kieleckiego to z mojej perspektywy krok milowy w popularyzacji produktów roślinnych w Polsce. Majonez z Kielc to jedna z najbardziej rozpoznawalnych nad Wisłą marek w swojej kategorii. Tym ruchem WSP „Społem" pokazała, że jako firma tradycyjna potrafi wprowadzić na rynek pionierski, roślinny i – przede wszystkim – smaczny produkt. A dokładnie takie firmy doskonale odnajdą się w rzeczywistości, która w 2020 r. zaczęła być pisana na nowo – mówi Maciej Otrębski, Strategic Partnership Manager w kampanii Roślinniejemy.
Przeczytaj też: Lubella z jajami od kur z wolnego wybiegu
Kielecki Roślinny ma w swoim składzie rafinowany olej rzepakowy i musztardę, tak samo jak wersja z jajami, te jednak zastępują następujące składniki: białka grochu, maltodekstryna, skrobia modyfikowana, dekstroza, guma ksantanowa. Co jeszcze różni wersję jajeczną od wege? Konserwant, czyli sorbinian potasu (E202), opisywany jako jeden z najbezpieczniejszych konserwantów, który rzadko powoduje objawy alergiczne. Wersja klasyczna nie ma go w składzie.
Nie wszystkie roślinne majonezy mają tak „bogaty” w dodatki do żywności skład. Strona czytajsklad.com poleca dwa produkty o prostszym składzie: Majonez migdałowy z olejem rzepakowym firmy Emils oraz Wegański Bio produkowany przez Poloniak. Na stronie czytamyetykiety.pl majonez Poloniak także ma wysokie noty właśnie za skład. Oczywiście wegański majonez ma nieco inną konsystencję niż jajeczny pierwowzór. Producenci dokładają jednak starań, aby jak najlepiej odtworzyć dobrze znany nam smak i aksamitną, kremową konsystencję.
Jeśli chodzi o zespół green-news.pl, to pojawiły się rozbieżne opinie na temat tego, który z wegańskich majonezów jest najsmaczniejszy. Niektórym bardziej od Kieleckiego smakuje np. ten marki Develey.
Przeczytaj też: Wegeburgery opanowują Polskę - Uber Eats potwierdza
W Polsce lawinowo przybywa osób rezygnujących z mięsa, nabiału i jajek. Już ponad 12 proc. deklaruje, że nie jada tych ostatnich. To ciekawy paradoks, bo w Europie niemal co dziesiąte jajko pochodzi od polskich niosek. WSP „Społem" w 2018 roku zadeklarowało, że nie będzie do produkcji swoich wyrobów używać jaj pochodzących od kur hodowanych w klatkach, stopniowo wprowadza te założenia w życie.
Możesz zrobić wege majonez (równie łatwo jak ten klasyczny) w domu, nie trzeba go koniecznie kupować. Jeśli Twoim priorytetem w kuchni jest trend zero waste, to jest przepis, które pozwala wykorzystać resztki po gotowaniu warzyw strączkowych. „Wegański majonez doskonały” autorki Jadłonomii, czyli Marty Dymek, robimy na bazie aquafaby (gęstego płynu pozostałego po gotowaniu ciecierzycy). Z powodzeniem nadaje się do sałatki warzywnej. Z kolei „Wegański majonez z dwóch składników” na bazie pasty sezamowej (tahini) to wersja bardziej wyrafinowana. Szymon Kubicki, czyli Facet i Kuchnia proponuje go jako dodatek do pieczonych warzyw.