Od 2015 roku 60 największych banków świata udzieliło ponad 3,8 biliona dolarów finansowania firmom zajmującym się wydobyciem paliw kopalnych –ujawnia koalicja organizacji pozarządowych w raporcie o wspieraniu węgla, ropy i gazu. Aktywiści określają ten stan rzeczy jako szokujący.

Dlaczego dane mogą bulwersować? Ponieważ w 2015 roku kraje świata zawarły Porozumienie paryskie – wydawałoby się, że od tego momentu instytucje finansowe nie powinny już wspierać przedsięwzięć związanych z wydobyciem i eksploatacją paliw kopalnych. Dzieje się jednak inaczej. Poziom finansowania w 2020 roku był wyższy niż w latach 2017-2017, więc nie tylko sytuacja się nie poprawiła, ale wręcz wsparcie dla sektora paliw kopalnych rośnie.

Przeczytaj też: Neutalność klimatyczna hasłem 2021 roku

W 2015 roku kraje świata zgodziły się co do konieczności podjęcia działań mających na celu zahamowania wzrostu temperatur na Ziemi. W obawie przed kryzysem klimatycznym podpisano Porozumienie paryskie zgodnie z którym wydobycie paliw kopalnych ma być stopniowo wygaszane (inaczej emisji CO2 wyhamować się nie da). Żeby ten cel osiągnąć, trzeba byłoby przykręcić kurek z pieniędzmi na nowe kopalnie, odwierty i poszukiwanie złóż. Ostatnie miesiące pokazują, że jest dokładnie odwrotnie. – Gdy spojrzymy na ostanich pięć lat, to jak na dłoni widać, że zmierzamy w niewłaściwym kierunku. Finansujemy branżę, która działa w sprzeczności z Porozumieniem paryskim. Żaden z tych 60 banków nie opracował szczegółowego planu wyjścia z branży paliw kopalnych – mówi Alison Kirsch z Rainforest Action Network, współautorka raportu.

Przeczytaj też: Dania dąży do zakończenia wydobycia ropy i gazu

Aż 13 z 60 przeanalizowanych w raporcie banków to instytucje z USA i Kanady. Najwięcej środków pochodziło z JP Morgan Chase. Co ciekawe, ekonomiści banku przestrzegają, że katastrofa klimatyczna jest realnym zagrożeniem dla planety. Pisaliśmy o tym w green-news.pl. W Europie największy zastrzyk gotówki pochodził z brytyjskiego banku Barclays, tego samego, którego analitycy widzą wielki potencjał w rynku zamienników mięsa. BNP Paribas jest wymieniany jako najsilniej wspierająca branżę paliw kopalnych instytucja finansowa wywodząca się z UE, w Polsce bank był zaangażowany finansowanie należącej do Tauronu elektrowni w Jaworznie w ramach programu obligacji. Najwięcej środków w 2020 roku pochodziło banku Citi.

Aż 17 z 60 banków deklaruje dojście do zerowej emisji w 2050 roku. Specjaliści z organizacji pozarządowych zwracają uwagę na to, że strategie i działania instytucji finansowych są na tyle mgliste, że trudno oczekiwać realnego zaangażowania i jakichkolwiek efektów. Część z instytucji, którym przyjrzano się w raporcie, posiada polityki blokujące możliwość finansowania inwestycji związanych z węglem. Jednak trend związany z finansowaniem branży ropy i gazu jest bardzo silny. Aż dwie trzecie z 3,8 biliona dolarów trafiło właśnie do takich przedsiębiorstw. Owszem, udało się zastopować prace i finansowanie poszukiwań złóż ropy naftowej w Arktyce, ale to wciąż tylko mały fragment tego, co powinno zostać zrobione.

Przeczytaj też: Płonie Arktyka

Przedstawiciele organizacji zaangażowanych w powstanie raportu nie kryją rozczarowania i nie zostawiają na bankach suchej nitki. – Jeden bank po drugim składa obietnice bez pokrycia. Jak chcą osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 roku? – pyta John Frijns z Bank Track, koalicji stojącej za raportem. – Banki dostarczają tlenu, jakim jest finansowanie branży paliw kopalnych – podkreśla Mark Campanale z Carbon Tracker, think-thanku współtworzącego opracowanie. Zaznacza, że koszty związane z wyższą emisją dwutlenku węgla poniosą nie banki, a ludzie. – Zapłacą za to utratą życia, jeśli ekstremalne zjawiska pogodowe będą eskalować – dodaje Campanale.

Przeczytaj też: Nautralność klimatyczna w Warszawie już w 2050 roku

Raport powstał dzięki zaangażowaniu sześciu organizacji pozarządowych. Podpisało się pod nim 300 organizacji z 50 krajów. Jako baza posłużyły dane pochodzące z Bloomberg. Organizacje zachęcają banki do skomentowania faktu finansowania działalności wspierającej wydobycie ropy i gazu oraz oceny polityk związanych z dojściem do zerowej emisji w 2050 roku. Alison Kirsch podkreśla, że najbardziej szokujące dla niej było zaangażowanie BNP Paribas, który podkreśla swoje „zielone” zaangażowanie. Rzecznik francuskiego banku odpiera argumenty organizacji pozarządowych. Uważa, że bank przyczynił się do stabilizacji trudnej sytuacji finansowej wielu przedsiębiorstw wywołanej przez pandemię COVID-19. Dodał także, że niewielka część ze środków uruchomionych w tym czasie trafiła do sektora ropy i gazu. Cały raport można pobrać ze strony Rainforest Action Network.

Zdjęcie: Wikipedia.org/Pożar na platformie Deepwater Horizon