Jeszcze kilka lat temu weganie czy wegetarianie mogli narzekać na braki interesującego ich jedzenia w sklepach. Brakowało szczególnie gotowych bezmięsnych posiłków. Sytuacja szybko się jednak zmieniła, gdy nastąpił boom na alternatywną żywność, która ma zastępować mięso albo nabiał. Trend dostrzegła Żabka i coraz aktywniej się w niego włącza – za jakiś czas sieć może zaprezentować markę Plant Hunter reprezentującą roślinne zamienniki mięsa i nabiału.

Przeczytaj też: Aż trudno uwierzyć, do czego Biedronka używa sieci rybackich

Informacje te pochodzą z Rzeczpospolitej i chociaż gazeta zaznacza, że są one nieoficjalne, to przypomina też niedawny wywiad z Anną Grabowską, wiceprezes Żabki, która mówiła o rozbudowie oferty dla wegan i wegetarian. Wspomniała też o pracach nad nową marką roślinną, która w sklepach powinna się pojawić w ciągu kilku miesięcy. Przy sieci składającej się z już przeszło 7 tys., można mówić o działaniach na szeroką skalę. Co więcej, w tym samym kierunku podąża też konkurencja, z Lidlem i Biedronką na czele.

W serwisie green-news.pl znajdziesz artykuły na temat proekologicznych działań Żabki, wśród których są także inicjatywy związane z żywnością. Sieć wprowadziła już do sprzedaży hot doga bez mięsa (powstał z połączenia m.in. białka ziemniaczanego, białka z grochu oraz oleju rzepakowego i przypraw) oraz hot doga serowego. W ofercie pojawił się także wegger, w którym soja imituje mięso kurczaka. Z punktu widzenia środowiska są to produkty mniej szkodliwe pod względem emisji gazów cieplarnianych czy zużycia wody.

Przeczytaj też: Elektryczna Dacia Spring może kosztować tylko 35 tysięcy złotych

Rzeczpospolita zwraca też uwagę na fakt dwutorowego rozwoju wegańskiego rynku. Z jednej strony pojawiają się na nim zupełnie nowi gracze, podmioty skupiające się na produktach alternatywnych. Z drugiej strony kawałek nowego rynku chcą dla siebie wykroić podmioty dobrze już kojarzone z branżą mięsną czy nabiałową. W tym gronie wymieniane są Hochland, Sokołów, Tarczyński, a niebawem też Mlekpol. Inwestycje w tym segmencie zwiększa Nestle, a słynne klopsiki w bezmięsnej wersji serwuje już Ikea.