Polacy najmocniej w UE popierają szersze wykorzystanie energii z odnawialnych źródeł – możesz się tego dowiedzieć z serwisu green-news.pl. Duża część Polaków za priorytet w walce ze zmianami klimatu uznaje elektryfikację pojazdów. Powinien ich zatem ucieszyć fakt, że w ramach realizacji „Programu dla Śląska” Ministerstwo Klimatu i Środowiska dofinansuje zakup 43 zeroemisyjnych autobusów oraz stworzenie 34 punktów ładowania.

Przeczytaj też: Była gwiazda Top Gear sprzedaje swoją Toyotę na wodór

Przedsięwzięcie o wartości ponad 138 mln zł uzyska wsparcie z kilku źródeł. Po 57 mln zł dotacji z NFOŚiGW i Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Do tego 6,4 mln zł pożyczek (również z NFOŚiGW). Pozostała część kosztów (ok. 17,9 mln zł) to wkład własny beneficjentów. A w ich gronie znalazły się Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (otrzyma 32 pojazdy), Tyskie Linie Trolejbusowe (6), Zakład Komunikacji Miejskiej w Zawierciu (3) oraz Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach (2).

Nowe autobusy to oczywiście większy komfort jazdy, zwłaszcza, że mowa o pojazdach elektrycznych, które emitują znacznie mniej hałasu. Zdecydowanie trzeba jednak podkreślić, że przyczynią się one także do ograniczania smogu, który doskwiera mieszkańcom tego regionu. Nowa flota pozwoli ograniczyć emisje tlenków azotu (16 ton w ciągu roku) i dwutlenku węgla (2285 ton w ciągu roku). To również dobra wiadomość dla gospodarki – zamówienia powinny zasilić rodzimych producentów autobusów elektrycznych.

Przeczytaj też: Spółka Zygmunta Solorza otworzy stację tankowania wodoru

Z serwisu green-news.pl możesz się dowiedzieć, że zakończyły się nieformalne uzgodnienia z Komisją Europejską w sprawie polskiego systemu wsparcia dla samochodów elektrycznych. NFOŚiGW przekonuje, że programy pomocowe mają pozwolić dotrzeć do szerszych grup docelowych, celem jest także eliminacja niektórych ograniczeń. Być może pozwoli to uniknąć wpadki, jaką zaliczono przy pierwszym programie w 2020 roku. Projekt zakładał wsparcie zakupu ponad 2 tys. pojazdów, ale podpisano jedynie 200 umów.