Słomki po zużyciu nie trafią do kosza - startup wykorzysta je do tworzenia innych produktów
Od kilku lat toczy się dyskusja na temat wykorzystywania słomek w gastronomii. Stały się symbolem szkodliwej dla środowiska i człowieka ery plastiku, która, miejmy nadzieję, zaczyna zmierzać ku końcowi. Warto jednak mieć na uwadze, że pozbycie się plastikowych słomek nie rozwiązuje całego problemu odpadów – to zaledwie kropla w morzu szkodliwych odpadów. Jednocześnie nie musimy całkowicie pozbywać się słomek całkowicie – wystarczy uczynić je bardziej ekologicznym. Działania w tym kierunku podjęły Starbucks Polska i EcoBean.
Przeczytaj też: Bill Gates radzi jeść sztuczne mięso
Czego nie brakuje w kawiarni? Fusów. Do niedawna były one uważane za odpad, ale to na szczęście ulega zmianie, coraz więcej firm na całym świecie próbuje je wykorzystać: jako nawóz, w kosmetologii, do produkcji naczyń, ale też np. w branży motoryzacyjnej. Starbucks Polska nawiązał współpracę z polskim startupem EcoBean, który rozwinie produkcję słomek z fusów kawowych. W ramach testów surowiec będą przekazywać producentom 22 kawiarnie z Warszawy. Fusy trafią do tzw. EcoBoxów, a gdy te się wypełnią, zostaną odebrane i trafią zakładu EcoBean.
Startup przetworzy materiał i uformuje słomki. Następnie zostaną one wykorzystane w kawiarniach i ponownie trafią do EcoBean. Za projektem stoją m.in. pracownicy Politechniki Warszawskiej, którzy z fusów kawowych produkują brykiet. Można zatem założyć, że zużyte słomki mogą zamienić się w „zielony” nośnik energii, który zużyjesz podczas rodzinnego grilla. Uczestnicy projektu nie wykluczają, że z kawowych odpadów będą też powstawać inne produkty. To pierwsza inicjatywa tego typu w naszym kraju, ale pomysłodawcy zakładają, że odbije się ona echem w branży gastronomicznej.
Przeczytaj też: Na Pomorzu powstanie jedna z największych elektrowni PV w Europie
Biodegradowalne słomki to odpowiedź na tzw. dyrektywę plastikową, o której możesz przeczytać w serwisie green-news.pl. Zakazuje ona wprowadzania do sprzedaży szeregu plastikowych produktów jednorazowego użytku: od patyczków higienicznych i tych do balonów, przez sztućce, słomki, talerze, mieszadełka, po styropianowe kubeczki i pojemniki do żywności. Firmy używające tych przedmiotów, mają czas do lipca, by pozbyć się zapasów. Starbucks musi zatem znaleźć dla nich alternatywę. Dobrze, że szuka tej najbardziej ekologicznej i nie decyduje się po prostu na papierowe słomki, które również stanowią obciążenie dla planety.