Ta decyzja sprawi, że rocznie do środowiska trafi około 475 ton szkodliwego plastiku mniej
Klienci, którzy wybiorą się do sklepów Jysk po pościel lub prześcieradła, mogą być mile zaskoczeni – produkty te nie będą już sprzedawane w plastikowych opakowaniach. Zmiana może wydawać się niewielka, ale sprawi, że w skali jednego roku wyeliminowanych zostanie 27 mln toreb z tworzyw sztucznych. Dotychczas stanowiły one obciążenie dla środowiska, zarówno na etapie produkcji, jak i utylizacji, ale też później, na wysypiskach.
Przeczytaj też: PepsiCo w Polsce stawia na zieloną energię. Dostarczy ją PGE
Czym zastąpione zostaną plastikowe opakowania? Papierowymi taśmami z certyfikatem FSC, czyli organizacji non-profit Forest Stewardship Council. Odpowiada ona za system etykietowania drewna i papieru, pochodzących ze zrównoważonych upraw leśnych. Nowy materiał jest zatem nie tylko bardziej ekologiczny, ale też pozyskiwany w sposób, który stanowi dla przyrody mniejsze obciążenie. Nowe opakowania trafiają już do sklepów, ale nie zdziw się, jeśli w którymś z nich zobaczysz jeszcze prześcieradła w plastiku – będą sprzedawane do wyczerpania zapasów.
Przeczytaj też: Banki będą rozdzielać pieniądze na walkę ze smogiem
Jysk szacuje, że tym krokiem wyeliminuje ze środowiska rocznie około 475 ton plastiku. Gdyby zgnieść wszystkie te opakowania i rzucić je na podłogę średniej wielkości sklepu Jysk (około 1200 metrów kwadratowych), to klienci by w nich utonęli. Ich recykling jest problematyczny lub wręcz niemożliwy. Z papierowymi taśmami jest inaczej, można je bez obaw umieścić w odpowiednim kontenerze.