Co roku na świecie giną miliardy ptaków. W Polsce około miliona traci życie w zderzeniach z przystankami. Organizacja pozarządowa liczy ofiary tegorocznego sylwestra w Polsce
O ptakach niepotrzebnie umierających przez bezmyślność ludzi było niedawno głośno, gdy świat obiegły drastyczne zdjęcia i nagrania z nocy sylwestrowej w Rzymie. Ptaki tracą jednak życie nie tylko ze względu na hałas i fajerwerki. Co roku tylko w USA ginie ich ponad miliard. W Polsce, według danych udostępnionych przez Fundację Szklane Pułapki, ponad milion ptaków rocznie ginie w zderzeniach z samymi wiatami przystankowymi. Bilans tegorocznego sylwestra w Polsce nie jest jeszcze znany.
„Ptasia” organizacja pozarządowa prowadzi ogólnopolski rejestr kolizji ptaków ze szklanymi elementami infrastruktury, na przełomie roku uruchomiła także akcję „Hangover bird count – noworoczne liczenie martwych ptaków”.
Przeczytaj też: Ekologiczny sposób na uciążliwe komary
Trwa szacowanie liczby ptasich ofiar tegorocznego sylwestra. – Nasze badanie zakłada działania długofalowe. Badanie będziemy powtarzać w kolejnych latach. Tegoroczny sylwester był przez pandemię specyficzny, jednak mogę potwierdzić trend wzrostowy. Przed świętami nie obserwowano w wielu miejscach leżących martwych ptaków, ale bezpośrednio po nocy sylwestrowej liczba zgłaszanych przypadków zaczęła rosnąć. Szczegółowe opracowanie udostępnimy w ciągu najbliższych tygodni – wyjaśnia Ewa Zyśk-Gorczyńska z Fundacji Szklane Pułapki w rozmowie z green-news.pl.
Przeczytaj też: Pogoda znowu zaskoczyła - zacznij się przyzwyczajać. To zmiana klimatu
Co wydarzyło się w noc sylwestrową w stolicy Włoch? – Rzym zamieszkują miliony ptaków, to głównie szpaki, które w przeciwieństwie do rudzików czy kaczek krzyżówek poderwane w nocy nie potrafią się sprawnie poruszać – tłumaczy dr Łukasz Bożycki, autor programów przyrodniczych. Niestety zabawy sylwestrowe co roku kosztują życie wiele ptaków.
– Szpaki w panice uciekają w najciemniejszy punkt widoczny w okolicy. W nocy taki najciemniejszy punkt to ściana lub szyba. Po zderzeniu z płaską powierzchnią część szpaków umiera niemal od razu, ponieważ uszkadzają kręgosłupy, ale wiele z nich kończy życie w cierpieniach, z uszkodzonymi workami powietrznymi, poobijanych – dodaje przyrodnik.
Przeczytaj też: OZE wspiera bioróżnorodność
Dlaczego ptaki giną tak licznie w miastach? Głównym powodem są nie sylwestrowe hałasy, ale zderzenia z szybami, których wszędzie przybywa. – Oszklone wieżowce, świetliki, zabudowane balkony, ogromne okna w skandynawskim stylu to śmiertelne pułapki dla ptaków – dodaje Bożycki.
Sposobem na poprawę sytuacji zwierząt w miastach jest oczywiście ograniczenie hucznych zabaw i wydarzeń, ale także proste oklejanie szklanych płaszczyzn kropkami lub paskami. Kropki pojawiły się w ostatnim czasie m.in. na stacji Śródmieście w Wałbrzychu, Kolei Linowej Szyndzielnia i bistro „Cztery Słonie” w Warszawskim ZOO. Oklejonych wiat przystankowych też przybywa.Trwają prace nad szklanymi powłokami, które będą skutecznie ostrzegać ptaki. My nie widzimy powłok UV, a ptaki je widzą, dzięki temu nie uderzą w płaską powierzchnię. Jednak najprostrzą i najtańszą metodą jest oklejanie szyb ułożonymi pionowo kropkami. Jak przekonują przedstawiciele Fundacji Szklane Pułapki, każda szklana powierzchnia jest dla ptaków zagrożeniem.
Na stronie organizacji zamieszczono poradnik na temat tego, jak zabezpieczać szyby. Nie brakuje w nim tak prostych pomysłów, jak wieszanie firanek, ozdób w oknach oraz montowanie moskitier.