Jeden z wiodących producentów ekologicznej żywności informuje np. o ogromnym wzroście zainteresowania kiszonkami
Krajowy rynek żywności ekologicznej jest już wart ponad 1 mld zł rocznie. Więcej o perspektywach jego rozwoju przeczytasz w green-news.pl np. tutaj.
Dynamiczny wzrost prognozowano już od dłuższego czasu, m.in. ze względu na wymogi UE, jednak 2020 rok mocno ten trend przyspieszył. Rynek żywności ekologicznej w kraju w ciągu 12 miesięcy urósł aż o 30 proc. Wyraźnie widać, że Polacy w czasie pandemi starają się dokonywać bardziej świadomych wyborów żywieniowych.
Przeczytaj też: Menu w Ikei coraz bardziej wegańskie
–- Wzrosty i spadki sprzedaży obserwowaliśmy tym razem w zupełnie innych miesiącach niż w poprzednich latach, a wprowadzane na bieżąco obostrzenia praktycznie od razu wpływały na zachowania konsumentów. Klienci stawiali m.in. na podnoszące ich odporność kiszonki czy biowarzywa i owoce. Wzrosła też sprzedaż online, która w naszym sklepie internetowym wręcz się podwoiła – mówi Łukasz Gębka, właściciel i prezes Farmy Świętokrzyskiej, jednej z największych polskich firm oferujących ekologiczne warzywa, owoce i przetwory.
Wśród ekomaniaków furorę zrobiły kiszonki. W 2020 r. stały się wręcz hitem. Łukasz Gębka mówi, że w jego sklepie ich sprzedaż wzrosła aż o 80 proc. Kiszona kapusta czy ogórki to elementy tradycyjnej polskiej kuchni. Ostatnie lata przynoszą jednak wzrost zainteresowania kiszonkami na całym świecie. Rozszerza się też gama warzyw, które można w ten sposób przetwarzać. Co szczególnego jest w kiszonkach? Zawierają żywe kultury bakterii, które wspomagają odporność i pracę układu pokarmowego. W okresie walki z koronawirusem okazuje się to dla Polaków silnym argumentem podczas zakupów.
Kolejny wyraźnie widoczny trend to popularność wegetarianizmu i weganizmu. Po bezmięsne produkty sięgają najczęściej młode osoby. Warto jednak pamiętać, że unikanie mięsa lub w ogóle produktów zwierzęcych w ogóle deklarują w Polsce już 3 mln osób. W przypadku green-news.pl weganie lub wegetarianie to 80 proc. zespołu.
Branża żywności ekologicznej i wegańskiej musi się dostosować również, tak jak cały rynek handlu, do faktu, że coraz większa część zakupów przenosi się do internetu. Na popularności w dużych miastach zyskują sprzedawcy warzyw i owoców, którzy np. co tydzień są w stanie dostarczyć pod drzwi skrzynkę świeżych produktów.
Przeczytaj też: Polska jednym z głównych rynków wege według Uber Eats
Czego można spodziewać się w przyszłym roku? – Sytuacja na rynku żywności jest dynamiczna i zależy od aktualnych warunków epidemicznych, więc trudno dokładnie przewidywać, co przyniesie kolejny rok. Klienci pokazali, że bardzo emocjonalnie reagują na informacje np. o kolejnych obostrzeniach. Niektóre trendy są jednak na tyle znaczące, że ich nasilenie jest niemal pewne. Spodziewam się, że w 2021 roku wzrośnie znaczenie rynku bio, wegańskiego i sprzedaży online – podsumowuje Łukasz Gębka.