Portugalska sieć sklepów daje sygnał firmom, które ociągają się z wprowadzaniem zmian
Biedronka rezygnuje z jaj z chowu klatkowego – dla osób, którym dobro zwierząt leży na sercu, może być to jedna z ważniejszych informacji w ostatnim czasie. Już w najbliższych tygodniach popularna sieć dyskontów zacznie w Polsce wprowadzać zmiany, które pierwotnie planowano wdrożyć dopiero za kilka lat. Od 1 stycznia 2021 roku jajek z symbolem „3” nie kupisz w żadnym z ponad 150 sklepów Biedronki w Warszawie.
Przeczytaj też: Ikea mocno namiesza w ofercie spożywczej
Po stolicy przyjdzie czas na kolejne miasta i regiony. Finał będzie taki, że wraz z końcem przyszłego roku portugalska sieć całkowicie wycofa świeże jaja klatkowe z oferty. Dotyczy to produktów sprzedawanych pod markami własnymi, jak i marek innych firm, okazjonalnie pojawiających się w Biedronce. Alternatywa? Jaja z chowu ściółkowego, na wolnym wybiegu oraz produkcji ekologicznej, czyli odpowiednio dwójki, jedynki i zerówki.
Przeczytaj też: Pierwsze na świecie na mięso z probówki dopuszczone do sprzedaży
Sklep tłumaczy, że zmiana wynika z oczekiwań klientów. Czy będzie miała wpływ na innych? Przekonana jest o tym sama sieć. Bo chociaż wcześniej podobne decyzje podejmowały Grupa Eurocash, Społem czy Aldi, to Biedronka sprawiała wrażenie hamulcowego tego procesu. Jej śladem mogą teraz pójść inni oporni. Sama sieć informuje w komunikacie, że w 2019 roku w Polsce blisko 50 milionów kur zniosło ponad 10 miliardów jaj przeznaczonych do spożycia. Niestety zdecydowana większość tych zwierząt spędza całe życie w klatkach.