Ergo Hestia przyłącza się do grona firm, które rozszerzają swoje działania na rzecz ochrony środowiska. W ofercie ubezpieczeń biznesowych Hestii pojawiła się „klauzula zielonej odbudowy”. Oznacza ona, że ubezpieczyciel wypłacając odszkodowanie powiększy je o koszty zastosowania ekologicznych rozwiązań. Skorzystają z tego ci klienci, których budynki zostały całkowicie zniszczone. W ubezpieczniach taką sytuację określa się szkodą całkowitą. Hestia zapewnia, że jako pierwsza wprowadza produkt tego typu na polskim rynku.

Przeczytaj też: Komu w Europie najbardziej zależy na ocaleniu planety?

Jak to wygląda w praktyce? Ubezpieczyciel zobowiązuje się, że w ramach odszkodowania pokryje koszty zaprojektowania i odbudowy zniszczonego obiektu w taki sposób, że w nowej wersji będzie on bardziej przyjazny środowisku naturalnemu. Wydatki mogą zostać poniesione na wykorzystanie materiałów budowlanych przyjaznych środowisku, ograniczenie emisji CO2 czy ekologicznej certyfikacji budynku. Klauzula zostanie wpisana do wszystkich produktów ogniowych, czyli ubezpieczeń przeciw skutkom pożarów dla klientów biznesowych i umożliwia zwiększenie wysokości odszkodowania do 5 mln złotych.

Przeczytaj też: Unilever stawia na dietę roślinną

Ubezpieczyciel postrzega klauzulę jako wsparcie dla klientów, ale też zachętę dla innych firm do tego, by wprowadzały podobne rozwiązania. To ciekawy przykład działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, inny od spotykanych dotychczas. Jak widać, środowisku pomagać można na różne sposoby: promując ekologiczne rozwiązania w sklepie pokazowym, inwestując w OZE, przy jednoczesnym ograniczaniu znaczenia paliw kopalnych w działalności biznesowej czy wprowadzając innowacje do segmentu handlu śmieciami.