Warszawska placówka to laboratorium do testowania nowych rozwiązań
Żabka coraz bardziej chce być postrzegana jako sieć, której zależy na planecie. W jej ofercie pojawiły się już bezmięsne hot dog i burger. W niektórych sklepach Żabki za zwrot plastikowych opakowań oferowane są nagrody, a wodę klienci mogą kupić w butelkach pochodzących z recyklingu. Firma postanowiła jednak pójść krok dalej i zaprezentowała w Warszawie swój sklep przyszłości.
Przeczytaj też: Polska może dużo zyskać na rozwoju morskich farm wiatrowych
Osoby zainteresowane tym obiektem muszą się udać pod adres Lewandów 46H na Pradze-Północ. Na pierwszy rzut oka to zwyczajny sklep, ale Żabka przekonuje, że klient w rzeczywistości trafi do laboratorium, w którym testowane są innowacyjne rozwiązania. Przed sklepem znajduje się stacja ładowania pojazdów elektrycznych zasilaną zieloną energią. Nie zapomniano też o rowerzystach. Stacja naprawy jednośladów pozwoli napompować koła czy wyregulować hamulce.
Przed sklepem stanęła też ławka solarna, z pomocą której można naładować sprzęt mobilny. Według zapewnień Żabki, wyprodukuje ona 80 kilowatogodzin energii rocznie – to wystarczy, by standardowego smartfona ładować przez 16 tys. godzin. Przed wejściem do obiektu klient trafi też na wertykalny ogród, który nie tylko produkuje tlen, ale też pochłania szkodliwe substancje z powietrza. Antysmogową rolę pełni również kostka brukowa. Za sprawą specjalnej nawierzchni zmniejsza ona stężenie tlenków azotu w powietrzu średnio o ok. 50 proc. w porównaniu z asfaltem.
Przeczytaj też: Boris Johnson proponuje zieloną rewolucję
Rośliny w wertykalnym ogrodzie mogą być zasilane deszczówką. Pod sklepem ulokowano zbiornik o pojemności 2,2 tys. litrów. Dodatkowo wprowadzono w sklepie obieg zamknięty dla wody i zamontowano perlatory pozwalające zmniejszyć jej zużycie nawet o 50 proc. Ideę obiegu zamkniętego promuje także EKOmat, czyli urządzenie do zbierania puszek i butelek. Dzięki temu odpady nie trafią na wysypisko, lecz zostaną ponownie wykorzystane, co przyczyni się do zmniejszenia śladu węglowego.
W sklepie klient powinien zwrócić uwagę m.in. na podłogę kinetyczną. Zamienia ona kroki w energię elektryczną, która zasili sklepowe urządzenia. Obiekt korzysta też z technologii kwantowej. Elementem sklepowych szyb są kropki kwantowe, które pozyskują energię słoneczną. Jednocześnie sklep może być oświetlany w naturalny sposób. Oba te rozwiązania są obecnie rzadko stosowane – nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Przeczytaj też: Unilever stawia na dietę roślinną
Żabka korzysta też z bardziej tradycyjnych rozwiązań energetycznych. Na dachu sklepu zamontowano 40 paneli fotowoltaicznych, energia pochodzi także z farmy wiatrowej Wierzcholas. Prąd w pokazowym sklepie pozyskiwany jest wyłącznie z odnawialnych źródeł, a możliwość jego magazynowania sprawia, że zielona energia dostępna jest także w nocy i w dni, gdy pogoda nie sprzyja produkcji prądu.
Sklep zaznacza, że celem jest nie tylko pozyskiwanie zielonej energii, ale też ograniczanie jej zużycia. W tym celu wprowadzono np. drzwi lodówki, które otwierają się po przyłożeniu dłoni. W placówce wprowadzono również etykiety elektroniczne, tzw. cenówki i ekrany, będące cyfrowym odpowiednikiem dotychczas stosowanych plakatów. Oba rozwiązania pozwalają na oszczędność papieru.
Przeczytaj też: Handel śmieciami przenosi się do internetu
Ścianę do pomieszczenia technicznego wykonano z tysiąca plastikowych butelek. Z materiałów pochodzących z recyklingu zrobione są też meble oraz sufit. Łącznie rozwiązań sprzyjających środowisku jest około 20, a podzielono je na cztery grupy: zielona energia, drugie życie, czyste powietrze i zielony transport. Więcej informacji znajdziesz pod tym adresem. Trzeba mieć na uwadze, że to sklep pokazowy i dopiero zastosowanie tych rozwiązań na szeroką skalę może przynieść istotne efekty. Kierunek wyznaczony przez popularną sieć jest jednak właściwy. Nawet, jeśli część pomysłów nie wyjdzie poza sferę testów.