Wegańskie burgery i zamienniki mięsa coraz częściej obecne są w świadomości klientów, ale też na sklepowych półkach. I nie dzieje się tak wyłącznie w USA czy państwach zachodniej Europy. Polska jest jednym z dynamicznie rozwijających się rynków wegańskiej żywności w UE. W Żabce znajdziesz już roślinną kanapkę i hot doga z parówką z białka grochu, a w sklepach rośnie w siłę alternatywa dla wołowiny i wieprzowiny. Najnowszym przykładem są produkty Next Level Meat, które do sprzedaży wprowadza Lidl.

Przeczytaj też: Lubisz wegańskie burgery? Ich rynek będzie rósł

Sieć dyskontów chwali się tym, że „Next Level Burger wegański” i „Next Level Mielone wegańskie” generują podczas produkcji o 91 proc. mniej emisji CO2 niż przeciętny burger wołowy. Pozwalają przy tym oszczędzać wodę. Roślinna żywność jest po prostu bardziej przyjazna dla planety. Lidl przekonuje nawet, że cała produkcja bezmięsnych burgerów jest neutralna dla klimatu: emisję CO2, której nie udało się uniknąć podczas produkcji, sieć i jej dostawcy bilansują podejmując działania, które potem zostają potwierdzone certyfikatami.

Przeczytaj też: McDonald’s włącza się do gry o wegański rynek

Produkty spod znaku „Next Level Meat” to nie tylko mniejszy ślad węglowy – firma zapewnia, iż posiadają one opakowania ograniczające zużycie tworzyw sztucznych. Wykorzystane materiały można od siebie oddzielić i przeznaczyć do recyklingu. Lidl prognozuje, że pozwoli to zaoszczędzić ponad 60 ton plastiku rocznie. Jeżeli zatem ktoś ma ochotę na burgera albo kotlety mielone, ale chce odciążyć planetę, może poszukać wegańskich zamienników w lodówkach dyskontu. Oczywiście jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie po prostu zakup roślin i przygotowanie z nich posiłku. Wybierając się do sklepu nie zapomnij o workach i torbach wielorazowego użytku – to również ma znaczenie.