Z własnym opakowaniem można już pójść do sklepu po bakalie, gotowe dania, sery czy wędliny. Worki wielokrotnego użytku do owoców i warzyw też stają się powszechne. Problemem wciąż pozostaje chemia domowa, a to ona najczęściej jest sprzedawana w plastiku i wymaga częstego uzupełniania. To spore obciążenie dla środowiska, ale pojawiło się światełko w tunelu.

Przeczytaj też: Ponad dwa gigawaty mocy w polskich instalacjach słonecznych

Carrefour chwali się wprowadzeniem nowej usługi. W sklepie tej sieci przy ul. Pełczyńskiego w Warszawie (na Bemowie) klienci mogą już wielokrotnie napełniać te same butelki kosmetykami do ciała, np. szamponem. Umożliwi to automat, który powstał we współpracy z marką kosmetyczną Yope oraz startupem Swapp! Francuska sieć chwali się, że jest w tej kwestii pionierem na polskim rynku. Pozostaje trzymać kciuki za to, by projekt okazał się sukcesem i był rozszerzany na inne miasta.

Przeczytaj też: Carrefour przywiezie zakupy elektrycznym dostawczakiem

Klientów do nowego rozwiązania może przekonać oczywiście kwestia ekologii, ograniczania plastikowych odpadów, ale w parze z nią idzie czynnik ekonomiczny: ze swoim opakowaniem konsument płaci 15 proc. mniej. O podobnych działaniach pisaliśmy w green-news.pl już kilkakrotnie. W Czechach za testy zabrał się Rossmann (we współpracy z firmą Henkel). Za Odrą zaś testy prowadzą wspólnie sieć drogerii dm oraz koncern Beiersdorf, który w swojej ofercie ma m.in. kosmetyki marki Nivea. Polska goni zatem państwa z regionu.