Brytyjczycy będą magazynować zieloną energię dzięki wykorzystaniu skroplonego powietrza
Największy na świecie magazyn energii to ten, który w 2017 roku w Australii zbudowała amerykańska Tesla. Początkowo jego pojemność wynosiła 129 MWh. Projekt okazał się tak udany, że Hornsdale Power Reserve jeszcze rozbudowano. Jednak wkrótce Tesla zostanie na rynku bateryjnym zdetronizowa. Działająca w Wielkiej Brytanii firma Highview Power zamierza dwukrotnie podwyższyć poprzeczkę. Jej magazyn będzie mógł pomieścić 250 MWh energii. Co ciekawe, będzie też działał na zupełnie innej zasadzie.
Przeczytaj też: PGNiG skręca w zielone
Technologia, która zostanie zastosowana na wyspach, nosi nazwę Liquid Air Energy Storage (LAES). Nie jest nowa, badania nad nią trwają już od jakiegoś czasu. Tym razem jednak za sprawę zabrano się na poważnie. Na czym polega LAES? Gdy pojawia się nadmiar zielonej energii, instalacja wykorzystuje ją do schłodzenia powietrza do temperatury -196 stopni C. Staje się ono cieczą o niskim ciśnieniu, którą stosunkowo łatwo przechowywać.
Kiedy zapotrzebowanie na energię wzrasta, a OZE nie są w stanie go zaspokoić, ciekłe powietrze jest zamieniane w gaz. W tym stanie skupienia ciśnienie wzrasta i możliwe jest napędzanie turbin. W ten sposób powstaje energia elektryczna, która trafia do sieci. Budowa Highview Power właśnie się rozpoczęła i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zacznie pracę w 2022 roku.
Przeczytaj też: Vattenfall buduje energetyczną hybrydę
Skraplający powietrze magazyn energii będzie mógł zaspokoić potrzeby energetyczne nawet 200 tys. domów przez kilka godzin. Jego zaletą jest to, że energię w postaci ciekłego powietrza może magazynować nawet tygodniami, a czas użytkowania instalacji to nawet 40 lat – banki energii zbudowane z akumulatorów litowo-jonowych nie mogą się pochwalić takimi wynikami. Twórcy podkreślają też, że ich magazyn można zbudować wszędzie.
Inwestycja zostanie zrealizowana w okolicach Manchesteru. Jak donosi Guardian, brytyjski rząd wesprze ją kwotą 10 mln funtów. Wartość całego projektu jest wyceniana na 85 mln funtów, ale pokaźną część tej sumy (35 mln funtów) zamierza wyłożyć japoński partner. Warto przy tym podkreślić, że nie jest to pionierska inwestycja Highview Power – firma wcześniej budowała podobne instalacje, tyle że na mniejszą skalę. Producent nie zamierza się ograniczać wyłącznie do realizacji projektów w Wielkiej Brytanii – jakiś czas temu informował o dużej inwestycji także na rynku amerykańskim.